Inter ostrzy sobie zęby na Bayern

Po porażce 0:1 w pierwszym meczu szanse Interu Mediolan na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów stopniały, ale podopieczni Leonardo wierzą, że w rewanżu odwrócą losy tej rywalizacji. Czeka ich jednak bardzo trudne zadanie, bo muszą wygrać z Bayernem na jego gorącym terenie.

Starcie na San Siro było bardzo wyrównane, ale już w doliczonym czasie gry Bawarczycy zadali cios, który zadecydował o ich zwycięstwie. Jak będzie tym razem? - Oglądałem co najmniej trzy razy ostatnie mecze Interu z Bayernem, ale prawda jest taka, że każde spotkanie ma swoją historię. Często o wszystkim decyduje dyspozycja dnia. Trzeba trafić formą we właściwy moment - wyjaśnia trener Nerazzurri.

Inter przed meczem w Monachium na straconej pozycji na pewno nie stoi. - Moja drużyna bardzo chce. Zrobimy wszystko, by awansować. To naprawdę zaszczyt móc rozgrywać takie spotkania, a jeszcze większa przyjemność je wygrywać. W pierwszym meczu wynik mógł być zupełnie inny, dlatego nie będzie żadnego zaskoczenia, jeżeli teraz wygramy my. Ja jestem optymistą, bo znam siłę i ducha mojej drużyny - tłumaczy Leonardo.

Nadziei nie traci Wesley Sneijder. - Jeżeli chcesz wygrać, musisz strzelić bramkę. Ta rywalizacja trwa 180 minut. Pierwsze 90 przegraliśmy, ale teraz cieszyć możemy się my. To będzie spotkanie Ligi Mistrzów na najwyższym poziomie, emocje są gwarantowane. My jesteśmy skoncentrowani na Bayernie i przekonani o swojej sile - zapewnia.

- W naszych głowach jest najbliższa konfrontacja. Sądzimy, że odrobienie strat z pierwszego meczu i wywalczenie awansu jest jak najbardziej realne. Później skupimy się na Serie A i Milanie - dodaje Holender.

Komentarze (0)