W aktualnej sytuacji w tabeli Bundesligi piłkarze Borussii najczęściej pytani są o szanse na mistrzowski tytuł. - Dopóki nic nie jest przesądzone, a matematycznie wszystko możliwe, nie możemy nic mówić o mistrzostwie. Potrzeba skupienia się nad każdym kolejnym meczem. To jest najważniejsze - odpowiada Robert Lewandowski.
Czy zdaniem polskiej nadziei na Euro 2012 czarno-żółci mogą na długie lata zdominować niemiecką ekstraklasę? - Najpierw musimy skoncentrować się na obecnym sezonie, który nie jest zakończony. Tym niemniej, mamy młody skład, który dysponuje ogromnym potencjałem i może osiągnąć wszystko. Póki co myślimy jednak tylko o bieżących celach, a reszta jest nieważna - "Lewy" nie wybiega w przyszłość.
W kolejnych rozgrywkach zespół Juergena Kloppa rywalizować będzie w Lidze Mistrzów. - Myślę, że mamy dużą szansę na odegranie znaczącej roli. W tym sezonie, grając w Lidze Europejskiej pokazaliśmy, że potrafimy być równorzędnym przeciwnikiem. Nie powiodło nam się, ponieważ zabrakło doświadczenia - uważa 22-latek.
Lewandowski jest już w Zagłębiu Ruhry od 9 miesięcy. Jak ocenia ten okres? - Jestem zachwycony tym, jak się wszystko potoczyło. Nie musiało tak być, chociaż z Lechem Poznań byłem mistrzem kraju. Pierwszy sezon za granicą zawsze jest trudny, trzeba się do wszystkiego przyzwyczaić. Udało mi się to zrobić, więc zbudował pewność siebie. Mam nadzieję, że stale będę się poprawiał i zdobywał więcej - ocenia.
Lewandowski nie zawsze spisuje się jednak na miarę oczekiwań. Zmarnował kilka znakomitych bramkowych szans. Czy nie obawia się o swoją pozycję w BVB? - Widzę to inaczej. Jeżeli ktoś gra, prawdopodobnie nigdy nie zdoła wykorzystać wszystkich okazji. Cieszę się, że miałem te szanse, gorzej, gdyby nie było ich w ogóle - kończy.