Lato chce rządzić w Europie

okazało się, że to bardzo zły pomysł. Podczas konferencji prasowej prezes PZPN sklecił ledwie dwa bełkotliwe zdania, przynosząc duży wstyd. Mamy nadzieję, że to ostatecznie go przekonało, żeby wziąć się za naukę języków. W trakcie przemówienia Lato pomylił wszystko, co tylko można było pomylić. Jego wypowiedź była kompletnie bez ładu i składu, a największą gafą okazał się fragment stwierdzający, że razem z Ukrainą zorganizujemy... mistrzostwa świata 2012. Siedzący obok Platini zachował kamienną twarz, ale chyba sam żałował tego co zrobił, bo podobno to właśnie on namawiał Latę i Surkisa do tego, aby przemawiali po angielsku. W tym momencie znów można było zatęsknić za byłym prezesem Michałem Listkiewiczem, który - w przeciwieństwie do Laty - był poliglotą i błyszczał na salonach UEFA. A dla obecnego prezesa mamy konkretną radę - żeby poszedł na kurs angielskiego albo wziął indywidualne lekcje. Na korepetycje go stać, bo przecież zaraz po tym, jak został wybrany na prezesa PZPN, podwyższono mu pensję do 50 tysięcy złotych miesięcznie. A godzina angielskiego z korepetytorem to wydatek nieco ponad 50 złotych, czyli kilkanaście godzin w miesiącu kosztowałoby prezesa około tysiąca złotych, a więc kroplę w morzu jego zarobków. EURO 2012 coraz bliżej, do Polski będą przyjeżdżali coraz ważniejsi goście, więc dobrze by było, gdyby osoba numer jeden polskiej piłki potrafiła się z nimi dogadać. Wtedy też Lato uniknie docinków i żartów w stylu, że nie jest... "poliglatą". Wystąpienie Laty na oficjalnej konferencji prasowej UEFA na Maderze: "I am very happy if my friend and Mr Surkis take the four city, the same, we together, World Cup 2012. I think so because the best idea UEFA tonight, today, if give four to four for everybody... Polish people, polish government, the same Ukraina people, Ukraina government...". Dosłowne tłumaczenie na polski: "Jestem szczęśliwy, jeżeli mój przyjaciel i pan Surkis weźmie cztery miasto, tak samo, my razem, mistrzostwa świata 2012. Myślę tak, najlepszy pomysł UEFA dzisiejszej nocy, dzisiejszego dnia, jeśli da cztery do czterech dla każdego. Polscy ludzie, polski rząd, to samo ukraińscy ludzie, ukraiński rząd...".