Jakub Kosecki: W walce o awans liczy się każdy punkt

Sześć punktów w czterech meczach to bardzo przeciętny dorobek, zwłaszcza w odniesieniu do lidera. W piątkowym starciu z Wartą ŁKS wywalczył tylko remis i jak przyznał Jakub Kosecki, nikt w Łodzi nie ma powodów do zadowolenia.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Straciliśmy dwa oczka. Jak wiadomo, chcemy awansować do ekstraklasy i punkty będą nam bardzo potrzebne. Mecz był ciężki. Wiedzieliśmy, że Warta przyjedzie do Łodzi trochę osłabiona, ale u nas też były ubytki kadrowe. Mimo to bardzo chcieliśmy wygrać, co nam się niestety nie udało - stwierdził Jakub Kosecki.

21-letni pomocnik dostrzegł też pozytywne strony piątkowego spotkania. - Możemy cieszyć się z tego, że nie straciliśmy gola. Ostatnio rzadko kończyliśmy mecze z czystym kontem.

- Trzeba wyciągnąć wnioski. Musimy potrenować, żeby w kolejnych potyczkach wypracowywać więcej sytuacji strzeleckich. W piątek kilka ich stworzyliśmy, lecz zabrakło nam precyzji - dodał Kosecki.

W następnej kolejce zespół Andrzeja Pyrdoła znów czeka trudny pojedynek. Łodzianie wyjadą bowiem do Łęcznej, gdzie zmierzą się z solidną w rundzie wiosennej Bogdanką.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×