Serie A: Nieudana zemsta Leonardo, Milan zdominował Inter!

Derby Mediolanu nie rozczarowały. Po bardzo emocjonującym meczu AC Milan pokonał Inter Mediolan 3:0 i tym samym umocnił się na fotelu lidera. Bohaterem spotkania został Pato Alexandre, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W pierwszym pojedynku 31. kolejki walcząca o utrzymanie Brescia Calcio ograła 3:1 FC Bolognę.

AC Milan - Inter Mediolan 3:0 (1:0)

1:0 - Pato 1'

2:0 - Pato 62'

3:0 - Cassano 90'

Wynik wielkiego derbowego pojedynku pomiędzy aktualnym liderem ligi włoskiej, a drużyną broniącą tytułu mistrzowskiego został otworzony już w 47. sekundzie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Pato. Wówczas Brazylijczyk skierował futbolówkę do bramki po podaniu swojego Rodaka Robinho.

Taki początek mógł zapowiadać tylko jeszcze większe emocje w kolejnych minutach i tak też było w rzeczywistości. Po jednym ze strzałów Marka van Bommela tak niefortunnie interweniował Cristian Chivu, że ostatecznie Julio Cesara uratowała poprzeczka. W końcówce pierwszej odsłony swoje szanse po stronie Nerazzurrich mieli Thiago Motta i Samuel Eto’o, ale uderzenie tego pierwszego w fantastyczny sposób obronił Cristian Abbiati, a po chwili stuprocentową sytuację zmarnował reprezentant Kamerunu!

Po zmianie stron zdecydowanie lepszym zespołem byli już czerwono-czarni. Trzeba jednak przyznać, że pojedynek ustawiła czerwona kartka, którą w 54. minucie zobaczył Cristian Chivu, za faul na wychodzącym na czystą pozycję Pato. Od tego momentu Inter już nie był w stanie zagrozić Milanowi, a gospodarze zdobywali kolejne gole. W 62. na 2:0 podwyższył wspominany już Brazylijczyk, który skierował futbolówkę do bramki rywala głową po znakomitej asyście Ignazio Abate. Później Julio Cesar kilkakrotnie powstrzymał Robinho, a w końcówce czerwono-czarni otrzymali jeszcze rzut karny za faul Javiera Zanettiego. Jedenastkę na gola zamienił Antonio Cassano, który chwilę później zobaczył czerwoną kartkę.

Tym samym Leonardo, który jeszcze w poprzednim sezonie prowadził Rossonerich nie zdołał się zemścić na swoim byłym pracodawcy i zarazem przegrał swoje trzecie derby Mediolanu w karierze w roli trenera.

W tym momencie AC Milan ma na swoim koncie 65 punktów i przewodzi stawce. Inter zgromadził o pięć oczek mniej.

Składy:

Milan: Abbiati - Abate, Nesta, T. Silva, Zambrotta, Gattuso (51' Flamini), Seedorf, van Bommel, Boateng, Pato (84' Emanuelson), Robinho (80' Cassano).

Inter: Julio Cesar - Maicon, Ranocchia, Chivu, J. Zanetti, T. Motta, Cambiasso (71' Stanković), Pandev (55' Cordoba), Sneijder, Eto'o, Pazzini (63' D. Milito).

Żółte kartki: Robinho, van Bommel, Robinho (Milan) oraz Maicon, Zanetti (Inter).

Czerwona kartka: Cassano /90+2 - za drugą żółtą kartkę/ (Milan) oraz Chivu /54 - za faul na Pato/ (Inter).

Sędzia: Nicola Rizzoli.

***

Brescia Calcio - FC Bologna 3:1 (2:1)

1:0 - Hetemaj 3'

2:0 - Zoboli 9'

2:1 - Di Vaio 30'

3:1 - Caracciolo (k.) 65'

W pierwszym spotkaniu 31. kolejki Serie A natomiast Brescia Calcio pokonała FC Bolognę 3:1. Tym samym beniaminek, który od początku dominował udowodnił, że nie zamierza rezygnować z walki o utrzymanie.

Piłkarze prowadzeni przez Iachiniego znakomicie rozpoczęli to spotkanie i na prowadzenie wyszli już w 3. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Hetemaj. W 9. było już 2:0, a tym razem Viviano został pokonany przez Zoboliego. Po pół godzinie gry nadzieje na wywiezienie z Lombardii korzystnego rezultatu przywrócił gościom niezawodny Marco Di Vaio.

Po zmianie stron Rossoblu starali się wyrównać, ale bezskutecznie. Po jednej z akcji za to Brescia Calcio wywalczyła rzut karny, który został zamieniony na bramkę przez Andreę Caracciolo. Tego dnia w Brescii więcej goli już nie padło.

W tym momencie Brescia Calcio ma na swoim koncie 29 punktów i jest siedemnasta. FC Bologna, która została ukarana trzema ujemnymi oczkami ma ich 40 i uplasowała się na dziesiątej pozycji.

Źródło artykułu: