Płocka Wieża Babel

Taki stan rzeczy może potrwać do 10 lipca. Do tego dnia trener chce mieć już w większości ustaloną kadrę. W Wiśle Płock piłkarze zmieniani są jak rękawiczki. Jako przykład może posłużyć marokański napastnik Badr Hamduchi, który po dwóch dniach testów został odesłany do domu. Oprócz niego w zespole Nafciarzy nie zagra 21-letni pomocnik Legii Warszawa Adam Frączczak, który zdecydował się na przenosiny do Ząbek.

Bliski podpisania kontraktu jest 19-letni napastnik, także Legii, Kamil Majkowski. Trener Mirosław Jabłoński wciąż przygląda się dwóm Brazylijczykom Rogerio Santosowi i Samuelowi de Araujo. Płocczanie stawiają na obcokrajowców. Oprócz dwóch piłkarzy z Ameryki Południowej testują Mata Kipeya z Konga i bramkarza z Ukrainy Andrzeja Szlakotina, który pojechał z drużyną na zgrupowanie do Góry Kalwarii.

W trakcie obozu do drużyny mają dołączyć kolejni piłkarze z zagranicy. Tym razem mowa o obrońcach z Czarnogóry Żarko Beladzie i Nikoli Mihailovicu. Pierwszego z nich kibice w Płocku mogą pamiętać. Ten już 31-letni obrońca grał w zespole Nafciarzy, gdy Jabłoński po raz pierwszy prowadził Wisłę. Belada ostatni sezon spędził w czarnogórskim FK Morgen. Mihailovic ma 24 lata i ostatni sezon także spędził w lidze czarnogórskiej broniąc barw OFK Petrovac. Najprawdopodobniej obaj piłkarze podpiszą kontrakt z klubem.

Oprócz tych piłkarzy Wisła chciałaby sprawdzić 24-letniego napastnika Odry Wodzisław Adama Czerkasa, 23-letniego Piotra Ruszkula z Górnika Zabrze, 25-letniego Piotra Dziubę z Floty Świnoujście i 23-letniego Arkadiusza Piechę z Polonii Sparty Świdnica. Wiadomo za to, że do drużyny z Płocka nie dołączy Maciej Korzym.

Działaczu klubu chcieliby również sprawdzić wielu bramkarzy. W kręgu zainteresować jest 28-letni Łukasz Merda z Podbeskidzia Bielsko-Biała, 29-letni Sergiusz Prusak z Floty Świnoujście i 26-letni Krzysztof Damian z GKS Bełchatów. Nafciarze chcieliby także przyjrzeć się Marcinowi Komorowskiemu z ŁKS-u Łódź.

Tymczasem klub z Mazowsza rozwiązał kontrakt z Krzysztofem Kretkowskim. Rozwiązanie umowy nastąpiło za porozumieniem stron. A kontrakt z Arturem Wyczałkowskim przedłużono na kolejny rok.