Mariusz Ujek jesienią należał do najlepszych zawodników Polonii Bytom. Zimą przestał jednak trenować, bo czekał na wypłatę zaległych pieniędzy. Do dzisiaj pieniędzy jednak nie otrzymał. W środę sprawą zajmie się Komisja Ligi. - Polonia 7 kwietnia przekonywała nas, że spłaciła byłych i obecnych piłkarzy za ubiegły rok. Tymczasem otrzymaliśmy pismo od Mariusza Ujka, który twierdzi, że nie został uwzględniony w tych rozliczeniach. Bytomianie muszą teraz wyjaśnić, dlaczego nie uregulowali w stosunku do niego zobowiązań - powiedział dla Przeglądu Sportowego Wojciech Zieliński przewodniczący Komisji Ligi.
Sprawą zajmie się również krajowa izba do spraw rozwiązywania sporów sportowych. Dała ona Polonii dziesięć dni na porozumienie się z zawodnikiem w sprawie rozwiązania wygasającego w czerwcu kontraktu. Ujek nie przystał na propozycję Polonii, która zakładała spłatę zadłużenia w ciągu najbliższych miesięcy.
Źródło: Przegląd Sportowy