Powrót Jopa - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sobotni mecz 24. kolejki ekstraklasy będzie dla Wisły Kraków dobrą okazją do rehabilitacji za porażkę ze Śląskiem Wrocław. Biała Gwiazda podejmie Górnika Zabrze, który jest jedną z najsłabszych wyjazdowych drużyn ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

Co prawda poza domem Górnicy zdobyli osiem punktów i są w ekstraklasie zespoły od nich słabsze w tej klasyfikacji, ale trzeba pamiętać, że sześć punktów w meczach wyjazdowych zdobyli na samym początku sezonu. Od tego czasu po ośmiu spotkaniach rozgrywanych poza Zabrzem dopisali do swojego konta tylko dwa punkty.

Wiślacy natomiast to jedyna w tym sezonie ekipa, która przed własną publicznością jeszcze nie przegrała (dziewięć zwycięstw i dwa remisy), a wiosną w meczach przy Reymonta 22 zgarnęli komplet punktów.

Gospodarze sobotniego meczu nie chcą pamiętać jesiennego pojedynku. Przy Roosevelta górą był Górnik, który po bramce eks-wiślaka, Aleksandra Kwieka wygrał 1:0. Teraz to jednak zupełnie inna Biała Gwiazda. Aż siedmiu zawodników, którzy byli w składzie wicemistrzów Polski na tamto spotkanie, na pewno nie zagra w sobotę: Mariusz Pawełek, Cleber oraz Paweł i Piotr Brożkowie nie są już graczami Wisły, Gordan Bunoza i Nourdin Boukhari zmagają się z kontuzjami, a Wojciech Łobodziński jest zawieszony. Do tego Łukasz Garguła i Serge Branco nie znajdują uznania w oczach Roberta Maaskanta.

Górnik zagra natomiast bez kapitana - Adama Banasia oraz Grzegorza Bonina, Mariusza Przybylskiego, Macieja Bębenka, Michała Jonczyka i Rafała Pietrzaka. Po kilkutygodniowej przerwie do dyspozycji Adama Nawałki jest znów natomiast Kwiek.

Pod znakiem zapytania stoi występ Cwetana Genkowa. Najlepszy w ostatnich tygodniach strzelec Wisły (pięć bramek w pięciu występach) z powodu kontuzji kostki pauzował już w meczu ze Śląskiem Wrocław i jego brak był widoczny gołym okiem. Zastępujący go w pierwszej połowie Patryk Małecki i po przerwie Maciej Żurawski nie potrafili zrobić użytku z kilkudziesięciu dośrodkowań posłanych w pole karne Śląska.

W XXI wieku Górnik nie wygrał spotkania ligowego przy Reymonta 22. Udało mu się to za to w ramach Pucharu Ekstraklasy w sezonie 2007/2008 po samobójczym golu Piotra Ćwielonga. Tamten mecz z obecnej kadry obu drużyn pamiętają tylko Tomas Jirsak, Mariusz Magiera (wówczas Wisła, dzisiaj Górnik), Mateusz Sławik, Adam Danch, Michał Pazdan, Adam Marciniak i Piotr Gierczak.

Będzie to szczególny mecz dla Mariusza Jopa. Stoper Górnika rok temu o tej porze był zawodnikiem Wisły i to właśnie jego nieprawdopodobny "samobój" w derbach z Cracovią w praktyce pozbawił Białą Gwiazdę szans na zdobycie mistrzostwa. W sobotę po raz pierwszy od tego czasu będzie miał okazję występu przed wiślacką publicznością.

Wisła Kraków - Górnik Zabrze / sb. 30.04.2011 godz. 16:15

Przewidywalne składy:

Wisła Kraków: Pareiko - Cikos, Jaliens, Chavez, Paljić - Jirsak, Sobolewski, Melikson - Kirm, Żurawski, Małecki.

Górnik Zabrze: Stachowiak - Bemben, Danch, Jop, Magiera - Wodecki, Pazdan, Jeż, Sikorski, Gasparik - Zahorski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Wisła Kraków - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Wisła Kraków - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: