Najlepsze i najgorsze zagrania 26. kolejki ekstraklasy

Portal SportoweFakty.pl wybrał Piotra Celebana najlepszym zawodnikiem 26. kolejki ekstraklasy. Z kolei najpiękniejszą bramkę zdobył Saidi Ntibazonkiza z Cracovii. Zobacz kto wygrał pozostałe kategorie z cyklu "Najlepsze i najgorsze zagrania".

Piłkarz kolejki: Piotr Celeban (Śląsk Wrocław). Bardzo solidnie (po raz kolejny) zagrał środkowy defensor Śląska w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin. Był nie do przejścia, a na dodatek zachował się w jednej sytuacji jak rasowy snajper, dobijając strzał Sebastiana Mili. Zapewnił WKS-owi zwycięstwo nad Miedziowymi.

Bramka kolejki: Saidi Ntibazonkiza (Cracovia). To była bomba, której Marcin Juszczyk nie miał szans zatrzymać. Dodatkowo piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki Polonii Bytom.

Błąd kolejki: Bojan Isailović (KGHM Zagłębie Lubin). Za to strzał Sebastiana Mili z rzutu wolnego nie był najwyższej klasy, ale przyniósł niemal taki sam efekt. Isailović w łatwej sytuacji wypuścił piłkę z rąk, a Celeban zdobył decydującą bramkę.

Brutal kolejki: Thiago Cionek (Jagiellonia Białystok). Brazylijczyk stracił panowanie nad nerwami i w brutalny sposób zaatakował wychodzącego na pozycję Artura Sobiecha. Jego uderzenie w nogę napastnika Polonii wyglądało bardzo groźnie i mogło się skończyć koszmarnie. Na szczęście Komisja Ligi ukarała go aż sześciomeczowym zawieszeniem!

Klęska kolejki: Polonia Bytom. Bytomianie chcąc się utrzymać w ekstraklasie nie mieli prawa przegrać z Cracovią. Tymczasem przegrali i mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.

Awans kolejki: Cracovia. Pasy były już dwoma nogami i jedną ręką w pierwszej lidze. Wygrały w Bytomiu i odbiły się z dna. Od wtorku Cracovia nie jest już czerwoną latarnią ligi!

Decyzja kolejki: Michał Probierz (Jagiellonia Białystok). Po przegranym meczu z Polonią Warszawa Michał Probierz zdecydował się podać do dymisji. Poinformował o tym na konferencji prasowej. Jacek Zieliński przekonywał go, żeby zmienił zdanie. Nie zrobił tego, ale klub nie przyjął jego dymisji.

Zwrot akcji kolejki: Korona Kielce - Lechia Gdańsk. Lechia przegrywała już 0:2 by ostatecznie wygrać 3:2. Dzięki znakomitej grze środkowych pomocników biało-zielonych, podopieczni Tomasza Kafarskiego odnieśli spektakularne zwycięstwo w Kielcach, zachowując szanse na europejskie puchary.

Pobłażliwość kolejki: Dawid Piasecki. Sędzia ze Słupska dopuścił do ostrej gry z obu stron. Przykładem są chociażby wielokrotne udzielane reprymendy za brzydkie faule Grzegorzowi Baranowi, czy prowokacyjne zachowanie Dawida Nowaka po strzeleniu wyrównującej bramki. W obu tych przypadkach emocje ostudziłyby żółte kartki, które bezsprzecznie należało pokazać.

Kontrowersja kolejki: Widzew - GKS Bełchatów i nieuznany gol Nowaka. Na pozycji spalonej stał napastnik bełchatowian Grzegorz Kuświk, w którego kierunku zostało skierowane podanie. Do piłki wybiegł jednak z drugiej linii Dawid Nowak, który przejął futbolówkę. W tej sytuacji spalonego nie było.

Komunikat kolejki: Widzew - GKS Bełchatów. Przed meczem spiker poinformował o powodach niewpuszczenia na mecz kibiców gości i... zapowiedział, że w przypadku nadmiernej ilości wulgaryzmów, antysemickich haseł lub transparentów o treści niezwiązanej z meczem, spotkanie może zostać przerwane.

Bohater kolejki: Daniel Sikorski (Górnik Zabrze). W doliczonym czasie gry zapewnił Górnikowi Zabrze punkt w meczu z Legią Warszawa. Nikt nie spodziewał się, że zabrzanie zdołają te spotkanie zremisować.

Komentarze (0)