Niebiescy jadą do Wisły

Meczem z czeskim FC Hlucin (wygrana 3:1) piłkarze Ruchu zakończyli pierwszy etap przygotowań do nowego sezonu. W poniedziałek Niebiescy wyjadą na sześciodniowy obóz do Wisły. Piłkarze Duszana Radolskiego podczas pobytu w górach rozegrają trzy sparingi.

W tym artykule dowiesz się o:

Trenerzy podczas zgrupowania zaplanowali gry kontrolne z polskim drugoligowcem: GKS Jastrzębie (8.07) oraz słowackimi drużynami: Tescomą Zlin (10.07) i Duklą Bańska Bystrzyca (12.07).

Do Wisły z Niebieskimi pojedzie jeden nowy piłkarz - Marcin Zając. Po sobotnim sparingu z Hlucinem trenerzy Ruchu zdecydowali, że nie podpiszą kontraktu ze słowackim napastnikiem Jaroslavem Machovcem. Podczas trzydniowych testów sztabu szkoleniowego nie przekonał do swoich umiejętności snajper Miedzi Legnica Damian Misan. Jednak w przypadku tego napastnika chorzowianie są otwarci do ponownego przyjrzenia się piłkarzowi w bliżej nieokreślonej przyszłości. Niebiescy zrezygnowali również z dalszych testów byłego bramkarza Warty Poznań Tomasz Grabowskiego. Z gry w Chorzowie sam zrezygnował pomocnik Łukasz Surma, który wybrał lepszą finansowo ofertę z klubu grającego w drugiej lidze austriackiej Admirze Wacker.

Działacze Ruchu szukają klubów piłkarzom, których na chwilę obecną w kadrze nie widzi Duszan Radolsky. Chorwacki bramkarz Matko Perdijić wziął udział w sparingowym meczu pierwszoligowego Górnika Łęczna, ale na obóz z zespołem z Lubelszczyzny nie wyjechał. Z kolei Serb Jovan Ninković prawdopodobnie przejdzie do słowackiego Spartaka Trnava. Chorzowianie szukają klubu Radosławowi Mikołajkowi. W przypadku wymienionej trójki w grę wchodzi wypożyczenie do innych klubów. Z kolei Grzegorz Domżalski szuka drużyny, w której zakotwiczy na dłużej. Kilka tygodni temu zawodnikiem interesowała się Jagiellonia Białystok, ale ostatnio sprawa ucichła.

Przy Cichej zapowiadają, że do rozpoczęcia sezonu do drużyny dołączyć powinien zawodnik, który znacząco może wzmocnić skład. Jednak po przygodach z Tomaszem Bandrowskim (zamiast do Ruchu trafił do Lecha) i ostatnio z Łukaszem Surmą nikt w klubie nie chce powiedzieć, z jakim piłkarzem prowadzone są negocjacje. Pewne jest, że na testy przyjedzie kolejny Słowak.

Kibiców Ruchu ucieszył fakt, że podczas ostatniego sparingu do gry po urazach wrócili Gabor Straka i Marcin Nowacki. Rehabilitację w dalszym ciągu przechodzi Remigiusz Jezierski. Piłkarz będzie gotowy do gry za 2-3 miesiące. - Nie chcę spekulować kiedy wrócę do gry - mówi zawodnik, który z powodu kontuzji nie gra od dziewięciu miesięcy.

Komentarze (0)