Środa w Bundeslidze: Sprzeczne zeznania w sprawie transferu Neuera, Borussia wyda 6 mln euro na kolejnego pomocnika?

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency
TVN Agency
zdjęcie autora artykułu

Choć mistrzowie Niemiec wzmocnili już środek pola, pozyskując Ilkay'a Gundogana i Ivana Perisicia, szykują kolejne wzmocnienia. Schalke postanowiło pozbyć się sprowadzonych przez Felixa Magatha Cipriana Deaca, Angelosa Charisteasa i Ali Karimiego.

Bayern nie sprowadzi Coentrao

Mimo usilnych starań władz Gwiazdy Południa, Fabio Coentrao nie trafi na Allianz Arena. Benfica zdaniem Christiana Nerlingera żąda za prawego defensora zbyt wiele. W tej sytuacji najpoważniejszym kandydatem do wzmocnienia linii obrony wydaje być się Rafinha.

Były zawodnik Schalke jest do wzięcia z FC Genoa za około 9 mln euro. W odwodzie pozostają Jerome Boateng z ManCity oraz Gael Clichy, który prawdopodobnie nie przedłuży kontraktu z Arsenalem. Francuzem zainteresowane są jednak również inne europejskie potęgi z Interem Mediolan na czele. W Monachium nie ma już natomiast tematu sprowadzenia Gregory'ego van der Wiela.

Stiepermann w Alemannii, Martin bliżej Dortmundu

We wtorek informowaliśmy, że młody napastnik BVB Marco Stiepermann prawdopodobnie trafi do Alemannii Aachen. - Podziękowania dla władz Borussii z trenerem Kloppem na czele. Wypożyczenie to najkorzystniejsze rozwiązywanie dla obu stron - potwierdził transfer dyrektor drugoligowca, Erik Meijer. 20-letni Stiepermann na New Tivoli będzie występował przez jeden sezon.

Tymczasem, jak donosi francuski L'Equipe, władze mistrza Niemiec są zdecydowane, by pozyskać Marvina Martina z FC Sochaux. 22-latek ma za sobą wyborny sezon: zdobył 3 gole i zaliczył aż 18 asyst! Francuz powinien kosztować około 6 mln euro. Po sprowadzeniu Ivana Perisicia Martin byłby kolejnym, obok Mario Goetze, Shinji Kagawy, Jakuba Błaszczykowskiego i Kevina Grosskreutza, ofensywnym pomocnikiem w drużynie.

Schalke zaprzecza, że zawarło gentlemańską umowę!

Karl-Heinz Rummenigge zaapelował do władz Schalke, by te wykazały się uczciwością i wywiązały się z danego przyrzeczenia, że sprzedadzą Manuela Neuera. Jak się okazuje, Koenigsblauen nie przyznają, że w ogóle je złożyli! - Na koniec rozmowy z dyrektorem generalnym Bayernu, Karlem Hopfnerem wstaliśmy, by uścisnąć sobie dłonie. Jednak nasz menedżer Horst Heldt powiedział: Nie, jeszcze tego nie zrobimy - opowiada dyrektor S04, Peter Peters.

- Mieliśmy z Bawarczykami bardzo udaną rozmowę, ale nie zobowiązywaliśmy się, nie zaakceptowaliśmy ich oferty - zaznacza. Odmiennego zdania jest Rummenigge. - Kiedy spotkaliśmy się w Berlinie, sprawy wydawały być się klarowne. Rozmawialiśmy o końcowych warunkach umowy. Uścisnęliśmy sobie dłonie, w pokoju było 5 osób - relacjonuje.

Zeznania obu stron wzajemnie się wykluczają i prawdopodobnym jest wielki spór na linii Monachium - Gelsenkirchen. Schalke oferuje teraz Neuerowi lukratywny kontrakt, na mocy którego zarabiałby 7 mln euro za sezon. Już w czwartek podczas narady duet Heldt - Clemens Toennies ma podjąć oficjalną decyzję co do przyszłości bramkarza.

Niewypały transferowe opuszczą Schalke

W sierpniu 2010 roku Felix Magath ściągnął do Gelsenkirchen za 3 mln euro Cipriana Deaca z CFR Cluj. Rumuński pomocnik zawiódł jednak oczekiwania klubu, wystąpił tylko 5 razy, a nowy trener Ralf Rangnick nie widzi dla niego miejsca w składzie.

Dlatego też 25-letni Deac, którego już pomiędzy rundą jesienną a wiosenną uznano za jeden z największych niewypałów transferowych, został wypożyczony do Rapidu Bukareszt. Wciąż pozostaje jednak piłkarzem Schalke, z którym ma ważny kontrakt do połowy 2013 roku.

Ponadto klub nie jest już zainteresowany Angelosem Charisteasem, Ali Karimi'm i Danilo Avelarem. Ten ostatni wróci do Karpat Lwów. Propozycji nowego kontraktu nie otrzyma Vasileios Pliatsikas, który rozmawia z MSV Duisburg. Lukasem Schmitzem interesuje się natomiast Werder Brema.

Pierwsze wzmocnienie Hamburgera

Jeffrey Bruma wzmocni drużynę Michaela Oenninga. 19-latek to środkowy bądź prawy obrońca, który dotąd był graczem Chelsea Londyn, a ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu w drugoligowym Leicester. Na sprowadzenie Holendra mocno naciskał dyrektor sportowy Frank Arnesen, który zna Brumę z czasów, gdy był poszukiwaczem talentów dla The Blues.

Na celowniku Rothosen znalazł się również Mikkel Thygesen - 26-letni pomocnik występujący dotąd w duńskim Midtjylland. 3-krotny reprezentant swojego kraju w 2007 roku bez powodzenia występował w Borussii Moenchengladbach.

Bradley wróci do Gladbach?

Dyrektor sportowy Gladbach, Max Eberl uzależnia wzmocnienia od pozostania w Bundeslidze, ale przyznaje, że bliski przenosin na Borussia-Park jest utalentowany 18-letni obrońca i młodzieżowy reprezentant Niemiec, Matthias Zimmermann. - Ze względu na swoje umiejętności, wartość i wszechstronność, to bardzo ciekawy gracz - Eberl chwali zawodnika Karlsruhe.

Nie wiadomo natomiast, co z Michaelem Bradley'em. - Zimą poinformował nas, że chce opuścić klub i wyraziliśmy zgodę. Chcieliśmy piłkarzy, którzy w 100 procentach identyfikują się z sytuacją klubu. To był jego wybór - komentuje. 23-letni Bradley został wypożyczony do Aston Villi, ale drzwi Borussii wciąż stoją dla niego otworem. Dla klubu z Birmingham rozegrał jedynie 102 minuty!

Milioner wspomoże FC Koeln?

- W grę wchodzi tylko FC Koeln i żadna inna drużyna! - odpowiedział na pytanie dotyczące ewentualnego sponsoringu klubu piłkarskiego Andreas Rudolph. - Mam karnet na cały sezon, którego niestety osobiście nie używam. Ale jestem z FC sercem i duszą - przekonuje milioner, który od kilku lat sponsoruje drużynę piłki ręcznej, HSV Hamburg.

Rudolph zamierza wycofać się ze szczypiorniaka i niewykluczone, że zainwestuje w bardziej popularną piłkę nożną, zwłaszcza że jest przyjacielem dyrektora klubu, Clausa Horstmanna. Bild sugeruje, że wkład pieniężny Rudolpha można by przeznaczyć zarówno na spłatę 25-milionowego zadłużenia, jak i na podwyżki dla Sławomira Peszki i Adila Chihi oraz na wykupienie z AC Siena Mato Jajalo.

Ostatni rok Bouhlarouza w Stuttgarcie

Były reprezentant Holandii tylko do czerwca 2012 roku występować będzie w Vfb Stuttgart. - Mój kontrakt wygasa w przyszłym roku i nie będę chciał go przedłużyć. Nie będzie żadnych rozmów - poinformował. 29-letni obrońca w klubie z Badenii-Wirtembergii występuje od 2008 roku, gdy został sprowadzony z Chelsea. Od pewnego czasu nie spełnia jednak oczekiwań i ma problemy ze zmieszczeniem się w wyjściowej "11".

Źródło artykułu: