- Wiele lat grałem w reprezentacji, byłem jej kapitanem. Miałem więc prawo spytać faceta, który zarabia prawie milion euro, dlaczego Polska wypadła tak słabo. Choćby o to, dlaczego nie byliśmy przygotowani pod względem fizycznym - powiedział Hajto w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Tymczasem piłkarz Górnika Zabrze po raz kolejny odrzucił ofertę klubu z Górnego Śląska, który proponował mu posadę dyrektora. Doświadczony obrońca uważa, że jeszcze przez dwa sezony może grać na wysokim poziomie w ekstraklasie.