Guus Hiddink: Zagraliśmy fatalnie, Belgia zasłużyła na pokonanie Turcji (wideo)

TVN Agency
TVN Agency

- Zrobiliśmy wszystko, co jest potrzebne do zwycięstwa. Gol dla Turków wziął się znikąd - kręcił głową po remisie 1:1 w hicie grupy A selekcjoner Belgów, Georges Leekens. Niepocieszony był zwłaszcza Axel Witsel, który zmarnował rzut karny.

Czerwone Diabły długo nie pomogły się pogodzić, że nie sięgnęły po komplet punktów. - Już do przerwy powinno być 2:1 albo 3:1. Poza tym Turcy swoją bramkę zdobyli przypadkowo - narzekał Georges Leekens. Selekcjoner dokonał świetnej roszady: Marvin Ogunjimi zastąpił w napadzie kontuzjowanego Romelu Lukaku i już w 4. minucie pokonał Volkana Demirela. - Jeśli ktoś powinien wygrać to spotkanie, to właśnie Belgia - stwierdził snajper Racingu Genk.

Gospodarze mieli znakomitą szansę na zapewnienie sobie wygranej w 75. minucie, ale Axel Witsel nie wykorzystał jedenastki. - Rozegrałem dobry mecz za wyjątkiem rzutu karnego. Takie rzeczy się zdarzają i będą się zdarzać. Wyznaczony był Timmy Simons, ale powiedział mi, żebym to ja strzelił - skomentował piłkarz Standardu Liege. - Nie zostawiliśmy Turkom żadnych szans bramkowych. Pozytywnie oceniam te eliminacje, z tym, że pechowo straciliśmy już 4-6 punktów - powiedział Vincent Kompany.

Grupa A:

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Niemcy 6 18 19:2
2 Belgia 7 11 15:10
3 Turcja 6 10 9:7
4 Austria 6 7 10:10
5 Kazachstan 6 3 2:15
6 Azerbejdżan 5 3 4:15

Choć sytuacja w tabeli Edena Hazarda i spółki poważnie się skomplikowała, wyciągają oni pozytywne wnioski z podziału punktów na Stade Roi Baudouin. - Nasi rywale grali dzisiaj jedynie o przetrwanie, by nie przegrać. To dobry znak w kontekście dalszej rywalizacji - ocenia Leekens. - Jeśli Turcy dalej będą grać w takim stylu, nie jestem przekonany, czy wygrają pozostałe mecze. My natomiast jesteśmy w stanie to uczynić - zapowiada Ogunjimi.

A jak potyczkę w Brukseli oceniają goście? - Remis jest dla nas szczęśliwy. Zaczęliśmy nieostrożnie, bez skupienia, a rywale stwarzali groźne okazje. Po przerwie wcale nie prezentowaliśmy się lepiej. Mieliśmy kłopoty z przygotowaniem fizycznym i w końcu szczęście, że Belgowie zmarnowali karnego - przyznał Guus Hiddink, zdaniem którego gospodarze zasłużyli na zwycięstwo. - Nasza sytuacja w tabeli wciąż jest niezła, a głównym problemem pozostaje koncentracja - zaznaczył. - Nic nie jest pewne. W moim wieku trzeba rozmawiać o pojawiających się ofertach - odparł, zapytany, czy nie porzuci kadry na rzecz pracy z Chelsea Londyn. Wg goal.com w piątek spośród Turków najlepiej wypadli pomocnik Arda Turan oraz autor gola, Burak Yilmaz.

Do końca eliminacji piłkarzom z Beneluksu pozostały 3 mecze: z outsiderami z Azerbejdżanu i Kazachstanu oraz na wyjeździe przeciwko Niemcom, którzy jednak, niemal pewni awansu, wcale nie muszą zagrać na 100 procent. Turków, oprócz starcia z kadrą Joachim Loewa, czeka jeszcze m.in. potyczka z nieobliczalnymi Austriakami w Wiedniu. Wszystko to każe sądzić, że w barażach wystąpią Czerwone Diabły.

Zmarnowany rzut karny przez Witsela w 75. minucie:

Komentarze (0)