Środa w Serie A: Juve wydało 37 milionów, Tevez poza zasięgiem Interu

Krzysztof Kuźmicz 22 Czerwca 2011, 21:26

El Shaarawy oficjalnie w Milanie

Wiceprezydent Milanu Adriano Galliani potwierdził zakontraktowanie 18-letniego Stephana El Shaarawy z Genoa 1893. Młody zawodnik zostanie wypożyczony do Mediolanu na jeden sezon, a mistrzowie Włoch wydali na jego sprowadzenie mniejszą kwotę od wcześniej podawanych, bowiem jedynie sześć milionów euro oraz połowę praw do karty zawodniczej Alexandra Merkela.

- Zatrudniliśmy go, bo uważamy, że jest gotowy na to wyzwanie. Z pewnością zostanie z nami przez cały sezon. Ten piłkarz jest w stanie dokonać wielkich rzeczy.

Moratti nie spotkał się z Gasperinim

Prezydent Interu Mediolan Massimo Moratti zaprzeczył jakoby spotkał się z Gianpiero Gasperinim, byłym opiekunem Genoi, z którym zdaniem prasy miał rozmawiać o prowadzeniu zespołu wicemistrzów Włoch w kolejnym sezonie. Wcześniej informowano, że Gasperini wspiął się na szczyt listy kandydatów do objęcia Nerazzurrich, po tym, gdy nie udało im się zakontraktować żadnego szkoleniowca z wyższej półki, jednak Moratti twierdzi, że wszystkie te informacje mijają się z prawdą.

- Spotkanie z Gasperinim? To całkowicie nieprawdziwe informacje.

Tevez za drogi dla Interu

Dyrektor sportowy Interu Marco Branca wyjawił, że klub rezygnuje ze starań o pozyskanie Carlosa Teveza ze względu na zbyt wygórowane żądania finansowe tego zawodnika. Wcześniej wspominano o szansie na wymianę Argentyńczyka w zamian za kartę zawodniczą Samuela Eto’o, jednak wydaje się, że do transakcji ostatecznie nie dojdzie.

- Tevez to wspaniały zawodnik, ze wspaniałym charakterem, ale nie będzie grał dla nas. Jego wynagrodzenie powoduje, że nie bierzemy tego transferu pod uwagę.

Juve wydało ponad 37 milionów

Juventus pozyskał na stałe czterech zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli do turyńskiego klubu zaledwie wypożyczeni. Na kartę zawodniczą Alessandro Matriego przeznaczyli 15,5 miliona euro, Fabio Quagliarella kosztował 10,5 miliona, Simone Pepe 7,5 miliona, a Marco Motta 3,75 miliona.

W sumie cała czwórka zawodników kosztowała klub 37,25 miliona euro, a to oznacza, że na sprowadzenie kolejnych zawodników w kasie pozostaje jeszcze około 100 milionów euro.

Giovinco współwłasnością Parmy

Tego samego dnia zapadła decyzja na temat najbliższej przyszłości Sebastiana Giovinco. Przebojowy zawodnik, nazywany "Atomową Mrówką" kolejny sezon spędzi ponownie w Parmie, która zdecydowała się wykupić 50 procent praw do karty zawodniczej od Juventusu.

Parma w zamian za część praw do tego zawodnika musi zapłacić Juventusowi trzy miliony euro, ale kwota ta została rozłożona na aż trzy lata spłaty.

Bojan (niemal) sprzedany

Drobnych szczegółów brakuje już do finalizacji umowy o której od kilkunastu dni mówi się w Rzymie. Barwy Romy miałby zasilić Bojan Krkić, który tym samym opuści Barcelonę. Prowadzenie rozmów potwierdzają przedstawiciele obu klubów, jednak wciąż trwają spekulacje dotyczące warunków na jakich młody napastnik zmieni barwy klubowe.

Roma powinna zapłacić za jego usługi około 10 milionów euro, jednak Barcelona chce zachować prawo do jego odkupienia w ciągu dwóch najbliższych sezonów za sumę 12-15 milionów euro, w zależności od źródła informacji.

Borriello wykupiony

Bojan o miejsce w wyjściowej jedenastce będzie zatem rywalizował m.in. z Marco Borriello. Jak informuje stacja Sky Sport Italia napastnik ten został oficjalnie wykupiony przez Romę z zespołu Milanu. Już rok temu, podczas letniego okienka transferowego trafił on do Wiecznego Miasta, ale wtedy było to jedynie wypożyczenie. Za transfer definitywny rzymianie musieli zapłacić kolejne 10 milionów euro gotówką.

Zarate nie chce odchodzić

Mauro Zarate, napastnik Lazio Rzym ma zamiar pozostać w klubie, mimo licznych roszad w jego kadrze. Piłkarz zapewnił, że mimo niezbyt udanego poprzedniego sezonu wciąż wierzy, że jest w stanie coś zaoferować rzymskiemu klubowi.

- Chcę zostać w Lazio. Mam jeszcze trzy lata ważnego kontraktu i nadal chcę pomagać temu zespołowi w osiąganiu sukcesów. Ludzie nie widzieli jeszcze na co mnie stać. Poprzedniego sezonu nie zaliczam bowiem do udanych.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)