Copa America: Bez niespodzianki w meczu Kolumbia - Kostaryka

Mecz kończący pierwszą kolejkę zmagań w grupie A Copa America 2011 momentami mógł się podobać, a to głównie za sprawą grającej ofensywnie Kolumbii. Piłkarze Kostaryki próbowali się co jakiś czas odgryzać, ale plany dość szybko pokrzyżowała im czerwona kartka, po której nie byli w stanie do końca meczu złapać odpowiedniego rymu gry.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek spotkania nie wskazywał na emocje, gdyż drużyny grały bardzo zachowawczo i bez polotu. Panował lekki chaos, a zagrania były mało dokładne. Dodatkowo sędzia bardzo często musiał używać gwiazdka i kartek żeby temperować zawodników. W ciągu 28 minut arbiter czterokrotnie wyciągał kartoniki, a wszystkie dla zawodników Kostaryki. Jak się później okazało kluczowym momentem tego spotkania było wyrzucenie z boiska za bezmyślny faul Randalla Brenesa. Grająca w przewadze Kolumbia zaczęła grać śmielej, a Kostarykańczycy momentami przez dłuższe okresy mieli problemy żeby wyjść z własnej połowy.

W atakach Kolumbii prym wiedli Radamel Falcao oraz Adrian Ramos. To właśnie ten drugi gdy już wszyscy myśleli, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem uszczęśliwił kibiców swojego kraju. Napastnik Herthy Berlin otrzymał bardzo dobre podanie w tempo z głębi pola, wpadł w pole karne, minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki. Zaraz po wznowieniu gry sędzia zakończył pierwszą połowę.

Druga odsłona to jeszcze większa przewaga Kolumbii. Co jakiś czas z wielkich opresji swoją drużynę ratował Leonel Moreira. W tej części meczu najbliższy podwyższenia wyniku był Falcao, który po zagraniu z rzutu rożnego trafił głową w poprzeczkę. Piłkarze Kostaryki nieporadnie próbowali konstruować akcje ofensywne, a najlepszą z nich mieli kiedy to z rzutu wolnego w boczną siatkę trafił Dawid Guzman.

Końcowe minuty tego meczu to już oczekiwanie na końcowy gwizdek. Kolumbijczycy nawet nie chwilę nie schodzili z połowy Kostaryki, a ci natomiast nie byli w stanie nic zrobić. Wyglądało to nawet, tak że wynik 0:1 ich satysfakcjonuje w momencie kiedy Moreira potwornie długo zwlekał z wybiciem piłki w doliczonym czasie gry.

Rezultat nie uległ w tym meczu już zmianie i Kolumbia zasłużenie pokonała Kostarykę 1:0, stając się tym samym liderem grupy A po pierwszej kolejce spotkań. Drugie miejsce dzielą Argentyna i Boliwia, natomiast stawkę drużyn zamyka Kostaryka.

Kolumbia - Kostaryka 1:0 (1:0)

1:0 - Adrian Ramos 45’

Składy:

Kolumbia: Luis Martenez - Camilo Zuniga, Luis Amaranto Perea, Mario Yepes - Pablo Armero, Gustavo Bolivar, Abel Aguilar (34’ Hugo Rodallega), Freddy Guarin, Adrian Ramos, Dayro Moreno (69’ Teofilo Gutierrez), Radamel Falcao Garcia (76’ Elkin Soto).

Kostaryka: Leonel Moreira - Oscar Duarte, Jonhnny Acosta, Francisco Calvo - Jose Salvatierra, David Guzman (74’ Jose Cubero), Pedro Leal, Heiner Mora, Randall Brenes, Diego Madrigal (71’ Josue Martinez), Joel Campbell (45’ Cesar Elizondo).

Żółte kartki: Guarin, Zuniga, Bolivar (Kolumbia) oraz Guzman, Calvo, Madrigal (Kostaryka).

Czerwona kartka: Randall Brenes / 28’ za faul/ (Kostaryka).

Sędzia: Enrique Osses (Chile).

Widzów: 23 000.

Komentarze (0)