Ruch po sparingu: Słowacki meteor

Po wygranej nad Polonią Bytom 4:0 piłkarze Ruchu Chorzów musieli przełknąć gorzką pigułkę. Podopieczni Waldemara Fornalika przegrali z Rakowem Częstochowa 1:2. Jedynego gola dla Niebieskich zdobył młody Mateusz Kwiatkowski, dla którego był to drugi gol zdobyty w drugim meczu.

Trenerzy Ruchu Chorzów intensywnie poszukują lewego obrońcy, który byłby uzupełnieniem dla grającego na tej pozycji Marka Szyndrowskiego. W sparingowym, przegranym 1:2 meczu z Rakowem Częstochowa szkoleniowcy zespołu z Cichej testowali Słowaka Tomasa Peciara, który w sobotę zagrał przeciwko Niebieskim w pojedynku z Polonią Bytom. Defensor został zmieniony już po trzydziestu minutach, a po zakończonym pojedynku odesłano go do domu.

Mecz z Rakowem był ostatnim pojedynkiem rozgrywanym przez podopiecznych Waldemara Fornalika podczas zgrupowania w Wiśle. W czwartek Ruch wraca do Chorzowa i do tego czasu, według wcześniejszych planów, ma się wyjaśnić czy do drużyny 14-krotnych mistrzów Polski trafił Łukasz Tymiński. Niebiescy chcą zapłacić za piłkarza kilkaset tysięcy złotych i dodatkowo wypożyczą dwóch zawodników (trzeci golkiper Ruchu Mateusz Struski od kilku dni trenuje w Bytomiu).

Coraz mniej prawdopodobny jest z kolei transfer do Ruchu Mateusza Żytki, którego Polonia chce za wszelką cenę zatrzymać przy Olimpijskiej (zawodnik ma również atrakcyjną ofertę z Cracovii).

Kolejną grę kontrolną drużyna Fornalika rozegra w sobotę, a przeciwnikiem Ruchu będzie Dukla Bańska Bystrzyca. Trzy dni później chorzowianie wyjadą na drugie zgrupowanie, tym razem do Niemiec.

Komentarze (0)