Rafał Ulatowski zastąpi w sztabie szkoleniowym Dariusza Dziekanowskiego, Adama Nawałkę oraz Bogusława Kaczmarka. - Czuję ogromną radość. Nie spodziewałem się, że moja praca w Zagłębiu zostanie tak szybko doceniona. Jest mi naprawdę ciężko. Czuję straszny żal, że muszę zostawić tak wspaniały zespół i ludzi tworzących ten klub. Jednakże możliwość współpracy z takim człowiekiem, jak Leo Beenhakker jest dla mnie ogromną szansą. Taką, z której nie można rezygnować. To wielkie wyzwanie pracować z człowiekiem, o którym każdy piłkarz, jakiego powoływał do kadry, wypowiada się w samych superlatywach, który potrafił zmienić mentalność naszych graczy. Tego, co mogę wynieść z pracy z Beenhakkerem nie da się wyczytać w książkach - powiedział na łamach oficjalnej strony Zagłębia były już trener Zagłębia. Wcześniej mówiło się, że asystentem Leo Beenhakkera może zostać Maciej Skorża lub Jan Urban. Obaj jednak wolą pracować w klubach. Kandydaturę Ulatowskiego popiera Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski. - Moim zdaniem bardzo dobrym kandydatem jest Rafał Ulatowski. Zna język angielski i tutaj nie będzie żadnego problemu - mówił w środę serwisowi SportoweFakty.pl Tomaszewski.
Ulatowski pracował w Lubinie najpierw jako asystent Czesława Michniewicza, lecz kiedy został on zwolniony, to "Ula" przejął schedę po Michniewiczu i na własną rękę prowadził Miedziowych. Pod jego wodzą Zagłębie grało dobrze, awansowało w ligowej tabeli na piąte miejsce i w dramatycznych okolicznościach odpadło z półfinału Pucharu Polski. Ulatowski nie posiadał specjalnej licencji, która pozwalała mu oficjalnie prowadzić Zagłębie.
Nowym szkoleniowcem został Dariusz Fornalak. Od grudnia 2007 roku pozostawał on bez pracy, a ostatnio był szkoleniowcem Polonii Bytom. Jednak po dość dobrej rundzie jesiennej został nieoczekiwanie zwolniony. W Zagłębiu ma kontynuować to co rozpoczął Ulatowski. - Rozmawialiśmy już z trenerem Fornalakiem na ten temat i wiemy, że tak właśnie będzie. W sztabie szkoleniowym pozostaną współpracownicy Rafała Ulatowskiego, Adam Fedoruk, Jędrzej Kędziora i Jacek Ilnicki Nasz cel na najbliższy sezon nie ulega zmianie, chcemy awansować w szeregi najlepszych drużyn w kraju - powiedział Paweł Jeż, prezes Zagłębia.
Obecnie Miedziowi przebywają na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim i tam szlifują formę przed nowym sezonem. Cel jest jeden: awansować do ekstraklasy. Fornalak ma jednak mało czasu, aby w pełni poznać nową drużynę, ponieważ rozgrywki ruszają już za dwa tygodnie.