W sobotę w Stalowej Woli doszło do sparingowej potyczki Stali Stalowa Wola z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Obydwie drużyny już w 2. kolejce zmierzą się w meczu ligowym o mistrzostwo II ligi grupy wschodniej. Ten pojedynek zaplanowano na 30/31 lipca.
Na razie obydwie drużyny zmierzyły się w meczu kontrolnym. Poziom widowiska pozostawił jednak wiele do życzenia. Brakowało przede wszystkim klarownych sytuacji strzeleckich czy to z jednej czy z drugiej strony. - Na pewno w tej chwili jest brak pomysłu na granie. Widać było, że piłkarze KSZO byli świeżsi, szybsi. Moi zawodnicy byli troszkę przymuleni. To wynika chyba z tego, że nie leżą, a zasuwają od tygodnia - podsumował szkoleniowiec Stalówki. Piłkarze bramkarzy starali się zaskoczyć jedynie strzałami z dystansu, ale i tych było jak na lekarstwo. Z przebiegu całego spotkania lepsze wrażenie pozostali po sobie jednak zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego. - Wyglądało to średnio, bardzo średnio. To jest taki etap przygotowań - mówił po meczu Wojciech Fabianowski, wychowanek Stali, który po latach wrócił do klubu.
Trenerzy obydwu drużyn przetestowali wielu piłkarzy. Po spotkaniu opiekun Stali, Sławomir Adamus zdecydował się na pozostanie w Stalowej Woli obrońcy Tomasza Lewandowskiego, który ostatnio występował w GLKS-ie Nadarzyn.
Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:0
Składy:
Stal: Ciołek - Demusiak, Lewandowski, Żmuda, Spychała, Turczyn, Skórski, Walaszczyk, Machowski, Białek, Radawiec.
W II połowie grali: Dydo, Kocój, Wieprzęć, Walasek, Witek, Piątkowski, Horajecki, Kuźniewski, Gęśla, Fabianowski, Chamera, Majowicz, Mistrzyk.
KSZO: Wierzgacz - Stachurski, Jakubiec, Byrtek, A. Wójcik, Mikołajek, Mąka, Nogaj, Persona, Ł. Kaczmarek, Kanarski.
W II połowie grali: Towarnicki, Skrobisz, Łatkowski, Gołasa, Dziadowicz, Żak, Łętocha.
Sędzia: Filip Kosak.
Widzów: 200.