I liga ze sponsorem tytularnym i nadal w TVP

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, w ciągu kilku dni poznamy nazwę tytularnego sponsora I ligi. Wiadomo już także, że rozgrywki nadal będą transmitowane przez TVP Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że przez cały ubiegły sezon oraz część poprzedniego kluby zaplecza ekstraklasy były zdane tylko na siebie. Nie otrzymywały w zasadzie żadnych środków z zewnątrz. Efekt był taki, że utrzymanie zespołu w I lidze było niezwykle trudne i nie wszyscy temu podołali. W ostatnich rozgrywkach przedwcześnie udział zakończyły GKP Gorzów Wlkp. i Odra Wodzisław. Teraz jest szansa, że egzystencja na tym szczeblu będzie nieco łatwiejsza. Wielkimi krokami zbliża się bowiem pozyskanie sponsora tytularnego dla całego zaplecza ekstraklasy.

- Wszystko jest już dopięte i nie zakładam żadnych problemów. Umowa nie została jeszcze jednak podpisana, dlatego nie mogę ujawnić nazwy sponsora - powiedział portalowi SportoweFakty.pl prezes zarządzającej rozgrywkami Piłkarskiej Ligi Polskiej, Władysław Szypuła.

- Korzyści finansowe dla klubów będą nieporównywalnie większe niż te, które gwarantowała im dwa lata temu umowa z jedną z firm bukmacherskich. Szczegóły być może zostaną ujawnione już w czwartek, gdyż tego dnia odbędzie się walne zebranie w PLP. Do tego czasu nie będę operować liczbami, gdyż są one objęte tajemnicą handlową - dodał Szypuła.

Pewne jest już również, że jesienią mecze I ligi nadal będzie transmitować TVP Sport. Dotychczas wiele klubów nie było zadowolonych z sum, które otrzymywały od tej stacji. - Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze fakt, iż rozgrywki są tyle warte, ile dany klient chce za nie zapłacić. Poza tym suma 61 tys. zł, którą rzekomo miał dostać każdy klub, nie jest do końca prawdziwa. W rzeczywistości pieniądze te były znacznie większe - oznajmił szef PLP.

Do tej pory TVP Sport transmitowała na żywo jedno spotkanie z każdej kolejki (poza nielicznymi wyjątkami). Być może jesienią ilość pokazywanych meczów się zwiększy. Dwa lata temu, gdy tytularnym sponsorem rozgrywek był jeden z bukmacherów, publiczny nadawca z każdej serii transmitował po dwa pojedynki.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)