Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie we wtorek o godzinie 19:30 w Łoweczu, a rewanż w przyszłą środę w Krakowie.
- Zawsze gra się o zwycięstwo, ale przed nami jest dwumecz. Znamy Wisłę, mieliśmy okazję grać ze sobą sparing kilka tygodni temu (Biała Gwiazda wygrała 2:1 - przyp. red.). Chociaż to było na wczesnym etapie przygotowań, pokazał kilka ciekawych rzeczy. Wisła to na pewno mocna drużyna z dobrymi zawodnikami, gra otwarty futbol. Spodziewam się dobrych spotkań - komentuje Penew.
W minionym sezonie Liteksowi drzwi do fazy grupowej Ligi Mistrzów zatrzasnął w III rundzie kwalifikacji MSK Żylina, a w barażach o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej Bułgarzy musieli uznać wyższość DVSC Debreczyn. - Myślę, że jesteśmy na tym samym poziomie i drużyna, która lepiej zrealizuje taktykę i będzie bardziej skupiona, przejdzie dalej. Doceniamy Wisłę od samego początku. Szanse oceniam 50 na 50. Wisła jest rywalem tej samej klasy, co nasi zeszłoroczni przeciwnicy, ale od tego czasu minęło sporo czasu. Jesteśmy dobrze przygotowani - podkreśla 45-letni szkoleniowiec.
We wspomnianym sparingu obie bramki dla Wisły zdobył Bułgar Cwetan Genkow. Penew tłumaczy jednak, że nie tylko na niego będą musieli uważać jego podopieczni: - W miarę dobrze znam Wisłę, mam szczegółowe informacje o rywalu. Nie możemy koncentrować się tylko na jednym rywalu. Genkow to bardzo dobry zawodnik, ale Polacy mają kilku piłkarzy, na których trzeba zwrócić szczególną uwagę.
na Instagramie 
na Facebooku 
