Stalówka i Okocimski chcą do I ligi

Rozgrywki w II lidze rozpoczęły się kilka dni temu. Latem działacze klubów nie próżnowali i wzmacniali swoje zespoły. W Brzesku i Stalowej Woli otwarcie mówią, że w tym sezonie drużyny będą walczyły o awans.

Stal Stalowa Wola i Okocimski Brzesko w minioną sobotę zmierzyły się w bezpośrednim meczu. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie, brakowało akcji ofensywnych i sytuacji bramkowych. Po pierwszym pojedynku nie można jednak wysnuwać teorii, czy dany zespół będzie w stanie awansować czy nie. W obu klubach otwarcie mówi się o walce o pierwszą ligę. - Chcemy być w czołówce ligi. Będziemy grali w każdym meczu o zwycięstwo. Nie pękniemy przed nikim. Nie ukrywam, że po cichu liczę na awans - stwierdził opiekun zielono-czarnych Sławomir Adamus. Nieco tajemniczo, ale jednak o tym samym mówił pomocnik Stalówki Kamil Walaszczyk: - W tym sezonie będziemy walczyć o jak najwyższe cele. Nie będę tu mówił więcej, ale wiadomo o co chodzi.

Marzenia o pierwszej lidze mają także w Brzesku, które w ciągu ostatnich dwóch sezonów było już jedną nogą na zapleczu ekstraklasy, ale walkę przegrywało na samym finiszu. - Być może źle podeszliśmy mentalnie do ostatniego meczu w poprzednim sezonie. Zabrakło nam niewiele. Już wcześniej powinniśmy sobie wywalczyć ten awans. Strasznie to przeżyliśmy. W tym sezonie chcielibyśmy już awansować. Ustaliliśmy w końcu, że cel stawiamy sobie jasno przed sezonem. Teraz chcemy powalczyć o tę upragnioną pierwszą ligę - stwierdził obrońca Piwoszy Mateusz Wawryka.

Nieco spokojniej wyraża się drugi trener drużyny Jarosław Palej: - Kolejny sezon odbija nam się czkawką. Chcemy grać jak najlepiej i nie mówimy o niczym głośno. Jeśli nadarzy się taka sytuacja, że będzie kolejna szansa na awans, to o niego powalczymy. Przed Okocimskim nadarza się więc trzecia z kolei szansa wywalczenia awansu do pierwszej ligi. - Właściwie prezes powiedział nam, że do trzech razy sztuka - dodał Palej.

Oprócz Stali i Okocimskiego w gronie zespołów, które mogą powalczyć znajdują się Znicz Pruszków, OKS Olsztyn czy Resovia Rzeszów. Zdaniem obrońcy Piwoszy Mateusza Wawryki te drużyny mogą być rywalami jego ekipy w walce o awans. - Uważam, że Resovia może powalczyć o awans. Do tego klubu przyszło kilku ciekawych zawodników. Myślę, że OKS Olsztyn ma ciekawy zespół. Jeziorak też może być mocnym zespołem. Jest sporo tych roszad. Personalnie także nieźle wygląda Stal Stalowa Wola i wydaje mi się, że z takim składem na pewno nie będzie ich interesował środek tabeli - zakończył defensor Okocimskiego Brzesko.

Źródło artykułu: