W zdecydowanie lepszych nastrojach do niedzielnego pojedynku przystępowali gracze Termaliki. Wzmocniony w przerwie letniej Zawisza nie zamierzał ustępować i liczył na pierwszą wygraną w tym sezonie. - Po piątkowych rezultatach właściwie każdy wynik jest możliwy - podkreślał Rafał Piętka. - Z Niecieczy powinniśmy wracać w dobrych humorach.
Po ostatnim gwizdku sędziego Tomasza Radkiewicza bardziej zadowoleni z końcowego rezultatu mogą być goście. Wszak remis na trudnym terenie i cenny punkt w ciemno zawsze biorą przyjezdni. Zwłaszcza po drugiej połowie, w której bliżej zdobycia bramki byli gospodarze. Andrzeja Witana strzałami z najbliższej odległości nękali pomocnicy gospodarzy, a w szczególności Dariusz Pawlusiński. W 77. minucie pojedynek sam na sam z golkiperem gości przegrał Martuś.
Bydgoszczanie też mieli swoje okazje, ale tylko w pierwszej połowie. Podobać się mógł widoczny Paweł Zawistowski, a przy próbie umieszczenia piłki w siatce z kilku metrów pomylił się Rafał Leśniewski. Tak właśnie wyglądał cały niedzielny pojedynek. Cios za cios, ale żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali wygranej na swoją stroną. Jeszcze na chwilę przed przerwą piłkę do siatki po zamieszaniu w polu karnym wepchnął Andrzej Rybski, ale sędzia odgwizdał spalonego.
Sam niedzielny pojedynek oglądało ponad dwa tysiące widzów, ale nie kibice z Bydgoszczy. Po przyjeździe do Niecieczy, z niewiadomych przyczyn fani Zawiszy nie zostali wpuszczeni na stadion. Ostatecznie wspierali swoich sympatyków zza płotu. W najbliższym czasie przedstawimy też sytuację dotyczącą spotkania Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Elbląg.
Termalika Bruk-Bet Nieciecza - Zawisza Bydgoszcz 0:0
Składy:
Termalika Bruk-Bet: Nowak - Kowalski, Cios, Pleva, Piątek (46' Biskup), Pawlusiński, Metz, Baran, Jarecki, Rybski (88' Trafarski), Martuś (79' Ceglarz).
Zawisza Bydgoszcz: Witan - Ilków-Gołąb, Hrymowicz, Skrzyński, Oleksy, Jankowski, Błąd (60' Majkowski), Gevorgyan, Ekwueme, Zawistowski (78' Piętka), Leśniewski (67' Imeh).
Żółte kartki: Biskup, Pawlusiński, Jarecki (Termalika) oraz Majkowski (Zawisza).
Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).
Widzów: 2000.