- Dostałem niezłego gonga w głowę. Nie spodziewałem się tego zupełnie. Mam bardzo mało czasu na znalezienie sobie nowego klubu. Mówiłem, że chcę grać więcej. Wychodzi na to, że będę, ale już raczej nie w Portugalii - mówi Kaźmierczak.
Naszym zawodnikiem interesują się dwa kluby angielskiej Championship.