Po podpisaniu kontraktu 30 sierpnia Ireneusz Jeleń na krótko wrócił do Polski. Jednak już w poniedziałek odbył pierwsze zajęcia pod okiem Rudiego Garcii, które kontynuowane były we wtorek. Jak relacjonuje partner Ludovika Obraniaka z linii pomocy LOSC, Benoit Pedretti, 30-latek radzi sobie znakomicie.
- Znajduję się w całkiem dobrej formie, choć w Polsce pracował tylko z trenerem od przygotowania fizycznego. Teraz potrzebuje jedynie znaleźć właściwy rytm meczowy - przyznaje 22-krotny reprezentant Francji.
Pedretti, który przed 5 sezonów występował z "Jelonkiem" w AJ Auxerre, mocno komplementuje reprezentanta Polski. - Jest piłkarzem tej klasy, że może strzelać bramki w każdym spotkaniu. Gra nieco inaczej niż nasz najlepszy snajper Moussa Sow. Lubi być trochę cofnięty, a właśnie takiego gracza potrzebujemy. Dotąd mieliśmy więcej napastników, którzy tylko z przodu czekali na piłkę. Jeleń jest dla nas dodatkową opcją - powiedział rówieśnik Polaka.
Jeleń będzie miał szansę zadebiutować w drużynie Les Dogues w najbliższą sobotę. Lille zmierzy się wówczas w 5. kolejce Ligue 1 z Saint-Etienne.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)