Lukas Podolski: Jeśli Peszko i Matuszczyk opuszczą FC Koeln, będzie to smutne i niezrozumiałe

TVN Agency
TVN Agency

Niepewni swojej pozycji w klubie Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk głośno mówią o możliwości odejścia z Kolonii już zimą. Polaków odwodzi od tego pomysłu Lukas Podolski, który jest zachwycony przyjęciem przez kibiców na PGE Arena w Gdańsku.

Lukas Podolski opowiedział kolońskiemu Expressowi o pobycie wraz z kadrą Joachima Loewa w Gdańsku. - Odbyłem długą rozmowę z Franciszkiem Smudą. Powiedział mi, co zamierza - przyznaje reprezentant Niemiec. Koszulką po meczu w Gdańsku wymienił się z klubowym kolegą, Sławomirem Peszką.

"Poldi" odniósł się do nie najlepszej sytuacji "Peszkina" i Adama Matuszczyka w FC Koeln. Biało-czerwoni nie mają pewnego miejsca w składzie i noszą się z zamiarem zmiany barw klubowych już w styczniu. Chcą grać częściej, by zapewnić sobie miejsce w kadrze na Euro 2012. Więcej na ten temat czytaj TUTAJ.

- Zarówno Sławek, jak i Adam mają wielki potencjał. Dysponują umiejętnościami, które uprawniają ich do gry w podstawowej "jedenastce" Koeln. Byłoby smutne i niezrozumiałe, gdyby mieli opuścić klub - stwierdził 26-latek, który obiecał również, że pomoże Peszce w nauce wykańczania akcji. Lewoskrzydłowy przegrał we wtorek dwa pojedynki jeden na jeden z Timem Wiese.

Podolski od kibiców na PGE Arena otrzymał sporą porcję braw. - Nie spodziewałem się. Miałem gęsią skórkę, gdy usłyszałem owacje. Wiele emocji i uczuć pojawiło się we mnie w tamtej chwili - wspomina pochodzący z Gliwic zawodnik. Express zwraca uwagę, że zgoła odmiennie powitany przez fanów został inny pochodzący ze Śląska, ale odcinający się od polskich korzeni, reprezentant Niemiec, Miroslav Klose.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści