Przemysław Tytoń: Niby kontrolowaliśmy grę, ale sytuacje stworzyła Legia

PSV Eindhoven pokonało skromnie 1:0 Legię Warszawa w czwartkowym meczu 1. kolejki Ligi Europejskiej. Cały mecz w bramce Holendrów rozegrał Przemysław Tytoń, który w pierwszej połowie nie był za często "zatrudniany".

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Nie miałem za wiele do roboty. Ale w drugiej połowie Legia zaatakowała, a my nie wyszliśmy skoncentrowani. Niby kontrolowaliśmy grę, ale sytuacje stworzyła Legia - powiedział polski bramkarz w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Tytoń zagrał także pełne 90 minut w ostatnim meczu ligowym PSV. Czy to oznacza, że jest on już numerem jeden w bramce klubu z Eindhoven? - Nie interesuje mnie to, co dzieje się z Andreasem Isakssonem, do każdego meczu przygotowuję się skrupulatnie. Dostałem szansę i nie chcę jej wypuścić - stwierdził.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×