Do starcia doszło podczas spotkania T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy Łódzkim Klubem Sportowym a Podbeskidziem Bielsko-Biała. Najlepsi polscy zawodnicy w boksie i koszykówce, zmierzyli się w mini-konkursie rzutów karnych. Nieoczekiwanie zwyciężył Tomasz Adamek, wygrywając z Marcinem Gortatem, który swoją przygodę ze sportem rozpoczynał właśnie na boisku piłkarskim, 1:0 (każdy z nich strzelał dwukrotnie).
Gortat zanim rozpoczął treningi koszykarskie, próbował swoich sił w piłce nożnej i występował na pozycji bramkarza w młodzieżowych zespołach ŁKS-u. Coś mu po tym etapie życia zostało, gdyż broniąc strzały Adamka, zaprezentował kibicom "Dudek Dance". Bokserski mistrz ma jednak do perfekcji opanowane trzymanie nerwów na wodzy, nie dał się rozproszyć i w drugiej próbie umieścił piłkę w siatce.
Wychowanek ŁKS-u nie zdołał odpłacić się tym samym, a jedynie efektownym wykopem posłał piłkę w trybuny.