Marko Arnautović (Werder Brema), Marc Janko (FC Twente) - 22-letni tyleż utalentowany, co niesforny snajper w eliminacjach zdobył aż 4 gole. Jego o 6 lat starszy partner z ataku błyszczy w Twente, niedawno strzelił 2 bramki Wiśle Kraków, ale w austriackiej kadrze rozczarowuje i pozostaje bez trafienia w kwalifikacjach.
Gareth Bale (Tottenham Londyn) - następca Ryana Giggsa w walijskiej reprezentacji w eliminacjach dwoił się i troił, ale dotąd zdobył tylko jedną bramkę. Błyskotliwemu skrzydłowemu Tottenhamu wyraźnie brakuje wsparcia wartościowych partnerów.
Yossi Benayoun (Arsenal Londyn) - kwalifikacje rozpoczął wybornie od hat-tricka z Maltą. Potem strzelił tylko jedną bramkę, a Izraelczycy stracili dystans do Grecji i Chorwacji. Benayoun wciąż dobrze radzi sobie na Wyspach - po przygodzie z Liverpoolem i Chelsea związał się z Arsenalem.
Dymitar Berbatow (Manchester United) - najlepszy strzelec Man Utd poprzedniego sezonu zakończył karierę w kadrze w maju 2010 roku. Gdyby jednak jego koledzy zakwalifikowali się EURO, 30-latek z pewnością dałby się przekonać do powrotu. W kadrze strzelił dotąd 48 goli.
Loric Cana (Lazio Rzym) - nowy nabytek Giallorossich jako kapitan Albańczyków próbował ciągnąć ich grę. W wygranym meczu z Białorusią z rzutu wolnego z 40 metrów trafił w poprzeczkę. Rozegrał po 90 minut w zremisowanych potyczkach z Rumunią i Bośnią, lecz nie wystarczyło to nawet na awans do baraży.
Eidur Gudjohnsen (AEK Ateny) - piłkarz, który zdobył 80 goli dla Chelsea i 19 dla Barcy, w kadrze pozostaje bez zdobyczy bramkowej od 2009 roku. Jego Islandia systematycznie obniża loty. W eliminacjach MŚ 2010 zajęła ostatnie miejsce w grupie. Teraz ledwo dystansuje przeciętny Cypr.
Alexander Hleb (VfL Wolfsburg) - były skrzydłowy Arsenalu i Barcy najlepsze lata ma już chyba za sobą. 30-latek uczestniczył w sensacyjnej wiktorii Białorusinów na Stade de France. Były to jednak miłe złego początki, bo Hleb doznał kontuzji, a jego koledzy dwukrotnie nie sprostali Bośni.
Kakha Kaładze (Genoa CFC) - obrońca, który spędził 10 sezonów w AC Milan, marzył, że choć raz awansuje do mistrzostw Europy. Wystąpił w pełnym wymiarze we wszystkich 9 meczach eliminacyjnych Gruzji i przyczynił się do nieoczekiwanego pokonania Chorwacji, ale na nic się to zdało.
Jari Litmanen (HJK Helsinki) - choć trudno w to uwierzyć, 40-latek wciąż jest reprezentantem Finlandii. W meczu z San Marino wpisał się nawet na listę strzelców. Litmanen karierę w kadrze rozpoczął w 1989 roku i wystąpił w niej 137-krotnie. Nie dane było mu jednak pojechać na żadną wielką imprezę.
Adrian Mutu (AC Cesena) - 70-krotny reprezentant Rumunii w kwalifikacjach wystąpił tylko w 3 spotkaniach, co nie przeszkodziło mu w zdobyciu aż 3 goli. 32-letni były gwiazdor Interu, Chelsea i Juventusu po licznych perturbacjach wrócił na właściwe tory i z pewnością mógłby odegrać ważną rolę podczas EURO.
Goran Pandev (SSC Napoli) - wart 12.5 mln euro snajper SSC Napoli, a do niedawna Interu Mediolan nie zdołał odmienić gry europejskiego kopciuszka. Dotychczasowy bilans 28-latka z Macedonii w eliminacjach to zaledwie jedna asysta!
Aaron Ramsey (Arsenal Londyn) - 20-letni Kanonier zapewnił niedawno Smokom pyrrusowe zwycięstwo nad Czarnogórą. Nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym podczas dwóch 90-minutowych występów przeciwko Synom Albionu, nie spełniając oczekiwań Gary'ego Speeda.