Niedziela w Serie A: Ibra nie zagra dla Realu, Milan czeka na Ganso

Zlatan Ibrahimović wbrew opiniom części dziennikarzy nie ma zamiaru odchodzić z Milanu, by dołączyć do drużyny Realu Madryt. Szwed być może już od stycznia będzie kolegą klubowym Ganso, który ponownie znalazł się na celowniku mistrzów Włoch.

Telewizja wygrywa ze stadionem

La Gazzetta dello Sport opublikowała w niedzielę wyniki swoich badań, z których wynika jasno, że kibice zamiast wykupywać drogie wejściówki na cały sezon na mecze swojej ulubionej drużyny wolą wygodnie zasiąść przed telewizorem, inwestując w abonament w jednej z telewizji gwarantującej spotkania na żywo z każdej kolejki ligowej.

Ten sposób kibicowania zyskuje coraz więcej zwolenników, jednak tracą na tym same kluby. Jeszcze trzy lata temu sprzedawały one średnio o 20 procent więcej karnetów sezonowych niż obecnie, podczas gdy przychody stacji telewizyjnych z tytułu rozdysponowania praw telewizyjnych były niższe aż o 69 procent.

Ibra nie trafi do Madrytu

Zlatan Ibrahimović jest uważany za przykład gracza, dla którego barwy klubowe nie mają większego znaczenia i który potrafi bez większych wyrzutów sumienia przejść z jednej drużyny do jej największego rywala. Ostatnio pojawiły się więc informacje o zainteresowaniu tym graczem ze strony Realu Madryt, rywalizującego o mistrzostwo Hiszpanii z Barceloną, której barwy Szwed reprezentował nim trafił do Milanu.

Jak jednak zapewnia Ernesto Bronzetti, agent napastnika, nie ma w tych doniesieniach zbyt wiele prawdy:

- To typowa włoska opera mydlana dotycząca Zlatana. Myślę, że Adriano Galliani ma rację, zapewniając, że nie ma powodów do obaw. Kategorycznie zaprzeczam informacjom, że mój klient chciałby odejść. Ibrahimović czuje się dobrze w Milanie.

Milan nie rezygnuje z Ganso

Agent Ibrahimovicia wspomniał o transferowych sagach, w których Włosi rzeczywiście wydają się specjalizować. Inna długo nierozwiązana historia dotyczy Ganso, który jeszcze latem łączony był z Milanem. Sam piłkarz podkreślał jednak wtedy, że chce pozostać w swoim obecnym klubie, aż do zakończenia Klubowych Mistrzostw Świata i zdania nie zmienił.

Stąd też Rossoneri szykują już ofertę, którą będą mogli przedstawić w zimowym okienku transferowym. Problemem może być przekonanie samego gracza, do którego grona admiratorów dołączyli ostatnio przedstawiciele Paris Saint-Germain, lidera tabeli w lidze francuskiej, wspieranego aktualnie przez zamożnego katarskiego inwestora.

Julio Cesar kontuzjowany

Inny Brazylijczyk, Julio Cesar, już od wielu lat buduje swoją pozycję w Serie A. Bramkarz Interu Mediolan będzie musiał jednak zrobić sobie krótką przerwę w występach z powodu kontuzji, której doznał podczas pełnienia obowiązków reprezentacyjnych.

Golkiperowi odnowiła się delikatna kontuzja i będzie musiał spędzić przynajmniej tydzień poza boiskiem, a to oznacza, że wobec kontuzji Emiliano Viviano w bramce w starciu przeciwko Catanii Calcio będzie musiał wystąpić trzeci golkiper Luca Castellazzi.

Kontuzja Marchisio niegroźna

Tymczasem obawy o stan zdrowia Claudio Marchisio okazały się nieuzasadnione. Pomocnik Juventusu doznał urazu podczas spotkania reprezentacji z Serbią, w którym zdobył zresztą gola. Później musiał opuścić boisko, jednak jak wykazały dalsze badania skręcenie kostki nie jest na tyle poważne, by wykluczyć występ zawodnika już we wtorkowym spotkaniu z Irlandią Północną.

Jak czytamy w wydanym komunikacie Marchisio w niedzielę będzie trenować jedynie na siłowni, by już w poniedziałek wziąć udział w zajęciach wraz z resztą składu.

Derbowa gorączka

W zbliżającym się tygodniu nie będzie zbyt wielu wydarzeń ważniejszych od spotkania derbowego pomiędzy Romą a Lazio. Podekscytowanie tym spotkaniem czuje już Stefano Mauri, który powraca do gry po trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją.

- Czuję się dobrze, a kontuzja została w pełni zaleczona. Jestem gotów do spotkania z Romą, ale tylko od trenera zależy czy skorzysta w tym starciu z moich usług.

Komentarze (0)