LM: Premierowe gole Jelenia i Brożka? Finalista z ubiegłego sezonu musi wygrać w Rumunii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Napoli z Bayernem, Real z Lyonem oraz Basel z Benfiką zagrają o pierwsze miejsca w swoich grupach. W składzie rewelacji rozgrywek, Trabzonsporu znajdzie się trzech Polaków. Dwójka biało-czerwonych z Lille postara się zmniejszyć szanse na awans Interu.

W tym artykule dowiesz się o:

Wielkich emocji można spodziewać się na Stadio San Paolow Neapolu. Zespoły Waltera Mazzarriego i Juppa Heynckesa dotąd radzą sobie znakomicie. Faworytem są niewątpliwie niepokonani w tym sezonie Bawarczycy, których bramkarz Manuel Neuer zachowuje czyste konto od 1108 minut. Wrażenie robić może zwycięstwo 2:0 z Man City odniesione pewnie i przekonująco. - Na chwilę obecną Bayern jest królem futbolu. W piłce wszystko jednak jest możliwe - uważa właściciel SSC, Aurelio de Laurentiis.

- Chcemy utrzymać wysoką formą. Jedziemy do Italii po trzecie zwycięstwo w LM - zapowiada kapitan FCB, Philipp Lahm. - Czeka nas nieprzyjemny i wymagający mecz, nawet jeśli Napoli w weekend uległo Parmie - ostrzega stoper Holger Badstuber. Liderzy Bundesligi w ostatnich 4 latach aż 12 razy mierzyli się z zespołami z Serie A i nie mają najlepszych wspomnień - w sezonie 2009/2010 ulegli Interowi w finale 0:2, a w minionych rozgrywkach Nerazzurri wyeliminowali ich już w 1/8.

Królewscy i Les Gones spotykają się ze sobą wyjątkowo często. W poprzednim sezonie Iker Casillas i spółka przełamali kompleks Olympique i pewnie pokonali Lyon w walce o ćwierćfinał (1:1 i 3:0). - Jeśli wywieziemy z Bernabeu choć punkt, będę zadowolony. Klucz do sukcesu to zwarta defensywa i w polu karnym, i przed nim - prognozuje trener 3. drużyny tabeli Ligue 1. Przeciwko Realowi nie zagra kontuzjowany Lisandro Lopez, a pod znakiem zapytania stoi występ Yoanna Gourcuffa.

Jose Mourinho zapowiedział wystawienie równocześnie Gonzalo Higuaina i Karima Benzemy. Gdy do duetu wysuniętych napastników dodać Cristiano Ronaldo, można oczekiwać bardzo ofensywnie usposobionych Los Blancos. Czego po rywalu spodziewa się "Mou"? - Tego co zwykle. W ostatnich latach często grałem z Lyonem, jeszcze w czasach FC Porto. Choć zmienili trenera i skład, wciąż pozostają solidnym, groźnym przy stałych fragmentach, dobrze wyszkolonym i przygotowanym taktycznie zespołem - ocenia.

Na bardzo wyrównane zapowiada się starcie mistrza Francji z wicemistrzem Włoch. Les Dogues prezentują się w tym sezonie nieco lepiej od Nerazzurrich, ale to Claudio Ranieri ma do dyspozycji bardziej znane nazwiska. - Inter był i jest faworytem grupy, nawet jeśli boryka się z problemami. My jednak zagramy u siebie, będzie to dla nas wielka chwila i zrobimy wszystko, by wygrać - mówi trener Rudi Garcia. - Nie tylko Hazard może wyrządzić nam krzywdę. Sow, Pedretti czy Cole, którego znam z Chelsea, to także niezwykle groźni piłkarze - chwali przeciwnika Ranieri. Włoch zapomniał o Ireneuszu Jeleniu, który wyraźnie się rozkręca. W weekend zdobył dla LOSC pierwszego gola i miał udział przy dwóch kolejnych. Jego forma zwyżkuje i wobec urazu Moussy Sowa może zagrać nawet od 1. minuty. 30-latek ma z pewnością wystarczająco duże umiejętności, by zaskoczyć Julio Cesara. Prawdopodobnie na ławce spotkanie rozpocznie Ludovic Obraniak.

O miejsce w wyjściowej "11" Trabzonsporu nie musi martwić się Paweł Brożek (więcej o przyczynach silnej pozycji Polaka TUTAJ. 28-latek podobnie jak Jeleń w weekend zdobył pierwszą bramkę w sezonie. We wtorek spróbuje pokonać Vladimira Gabułowa. Czy podawać będzie mu Adrian Mierzejewski, pozostaje sprawą otwartą. Senol Gunes wybiera między Polakiem a Brazylijczykiem Alanzinho. Występ Arkadiusza Głowackiego, jednego z bohaterów bordowo-niebieskich na San Siro, uzależniony jest od stanu zdrowia stopera. Turecki portal Fanatik w podstawowym składzie widzi całą trójkę kadrowiczów Franciszka Smudy. - Nasz cel to powrót z Moskwy w roli liderów. Jeśli CSKA wygra, wyrobi sobie przewagę psychologiczną przed rewanżem i będzie czuć się komfortowo. Wierzę, że zagramy dobrze w obronie i ataku i zwyciężymy - zaznacza Gunes.

Niezwykle ważne mecze czekają Manchester United i City. - Nie miałem pojęcia kim jest Otelul. Teraz wiemy już więcej dzięki nagraniom wideo. Najważniejsze, że niedawno wymienili murawę i wygląda ona dobrze - przyznaje sir Alex Ferguson. - Jednym okiem będę obserwował mecz Citizens, ponieważ już za 5 dni czekają nas derby w Premier League - dodaje. Więcej o trudnym położeniu w fazie grupowej i przedmeczowej sytuacji potentatów z Manchesteru TUTAJ.

Program wtorkowych spotkań 3. kolejki Ligi Mistrzów:

Grupa A:

SSC Napoli - Bayern Monachium

Manchester City - Villarreal CF

Grupa B:

CSKA Moskwa - Trabzonspor, godz. 18.00

OSC Lille - Inter Mediolan

Grupa C:

Otelul Galati - Manchester United

FC Basel - Benfica Lizbona

Grupa D:

Real Madryt - Olympique Lyon

Dinamo Zagrzeb - Ajax Amsterdam

-> Wyniki Ligi Mistrzów <-

-> Tabele Ligi Mistrzów <-

Źródło artykułu: