W tym artykule dowiesz się o:
Gdzie ta skuteczność Ronaldo?
Z 14 ostatnich bramek Realu Madryt żadnej nie strzelił Cristiano Ronaldo! Portugalczyk w zeszłym sezonie pobijał wszelkie rekordy i we wszystkich rozgrywkach pokonał bramkarzy 54-krotnie. Ten sezon również rozpoczął świetnie, ale 27 września przeciwko Ajaxowi zatrzymał się na 9 golu.
Kolejne dwie bramki w tym starciu i po cztery gole z Espanyolem, Betisem i Olympique Lyon padły już jednak łupem innych graczy. Łącznie aż 12 zawodników Królewskich zdążyło się wpisać na listę strzelców - Gonzalo Higuain (8), Karim Benzema (6), Kaka (3), Xabi Alonso (2) i po razie Mesut Oezil, Marcelo, Raphael Varane, Jose Callejon, Sami Khedira, Sergio Ramos oraz Angel di Maria.
- Poważny problem jest wtedy, kiedy Cristiano nie trafia i cała drużyna również, jak w przypadku meczu z Racingiem czy Levante. W ostatnich meczach też nie strzelał, ale ekipa już tak. W tamtym roku zdobył Złotego Buta i Pichichi, może teraz osiągnie ważniejsze rzeczy - przyznał Jose Mourinho.
Van Persie od stycznia na Bernabeu?
Według brytyjskiej prasy Real Madryt szykuje ofertę w wysokości 35 mln euro za Robina van Persiego. Po odejściu Cesca Fabregasa i Samira Nasriego Holender jest typowany jako kolejna gwiazda, która opuści Emirates Stadium.
Napastnik niechętnie patrzy na przedłużenie swojego kontraktu, który wygasa w czerwcu 2012 roku. Trudno jednak spodziewać się kupna kolejnego napastnika przez Real. W zespole Królewskich świetnie bowiem spisują się Karim Benzema i Gonzalo Higuain.
Tottenham celuje w katalońską młodzież
Harry Redknapp ma zamiar zarzucić sieć na dwójkę młodych piłkarzy FC Barcelony - Marca Bartrę i Martina Montoyę. Ma ich przekonać możliwość częstszej gry na pierwszoligowych boiskach.
Obu 20-latkom kontrakty kończą się już w czerwcu 2012 roku. Katalończycy pracują nad ich przedłużeniem, jednak Koguty wierzą w pozyskanie duetu Barcelony za darmo.
Hulk na radarze Malagi
Szejkowie andaluzyjskiego klubu mają zamiar sprowadzić jednego z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy na rynku transferowym - Hulka. Brazylijski napastnik ma zapisaną w kontrakcie z FC Porto klauzulę wykupu w wysokości 100 mln euro!
Granero opuści Real?
W planach Jose Mourinho nie znajduje się Esteban Granero. Pomocnika w styczniu chcą sprowadzić Luis Enrique z AS Romy oraz Arsene Wenger z Arsenalu Londyn.
W tym sezonie Hiszpan jedynie 2-krotnie pojawiał się w końcówkach meczu na murawie.
El Clasico w sobotę o 20:00?
Wciąż nie znamy terminu pierwszego w tym sezonie starcia Realu Madryt i FC Barcelony. Coraz realniejsza wydawała się opcja rozegrania meczu o 12:00 w niedzielę, jednak taka możliwość wchodzi w grę dopiero od kolejnych sezonów.
W dniach 8-18 grudnia odbywają się w Japonii Klubowe Mistrzostwa Świata, dlatego Katalończykom zależy na jak najszybszym zagraniu z Królewskimi. Najprawdopodobniejszym terminem jest sobota, 10 grudnia o godz. 20:00.
Już za rok możemy za to obejrzeć dwie najważniejsze hiszpańskie ekipy w meczu w samo południe. Wszystko ze względu na popularność obu ekip na azjatyckim rynku, gdzie wtedy można liczyć na największą oglądalność.
Milan i Manchester United obserwują 17-latka Betisu!
Świetnie tegoroczny sezon rozpoczął zaledwie 17-letni Alvaro Vadillo. Skrzydłowy Betisu Sevilla przykuł uwagę włodarzy Milanu i Manchesteru United, którzy na ostatnie spotkanie przeciwko Realowi Madryt wysłali swoich skautów.
Młodzian jednak nie mógł wykazać się w pełni swoimi umiejętnościami i już w 21 minucie musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji. Uraz kolana wyglądał bardzo poważnie. Optymistyczne diagnozy mówią o przerwie na 6-8 tygodni, jednak jeśli doszło do naderwania więzadeł może go czekać odpoczynek nawet na pół roku.
Problemy Sevilli przed meczem z Barceloną
Duży ból głowy ma Marcelino Garcia Toral. Trener Sevilli w najbliższym starciu z mistrzem kraju nie skorzysta z Diego Perottiego. Skrzydłowy doznał naderwania mięśnia i odpocznie od futbolu minimum na miesiąc.
Do pełni sprawności wciąż nie może dojść najlepszy strzelec, Alvaro Negredo. Reprezentant Hiszpanii przeszedł badania i do grupy powróci dopiero w piątek! Następnego dnia Andaluzyjczycy przyjmą FC Barcelonę i jego występ stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
