- Staramy się skupiać wyłącznie na jak najlepszym przygotowaniu do sezonu, a narzekanie nic nie da. Nie zamierzam w rozmowach z zawodnikami żalić się na całą sytuację, wolę to przyjąć na luzie i cierpliwie czekać. Po prostu skoro nie odbywa się mecz z Odrą Wodzisław, to najważniejszym pojedynkiem dla nas staje się czwartkowy rewanż w Pucharze UEFA z Chazarem Lenkoran - powiedział Smuda.
Opiekun Kolejorza nie ukrywa, że w zbliżającym się sezonie interesuje go mistrzostwo Polski. - Rok temu mówił tak prezes Rutkowski, a teraz mówię ja. Walczymy o tytuł i to nie podlega dyskusji.
Smuda nie do końca jednak zgadza się z opiniami, że to Lech dokonał najlepszych transferów podczas letniej przerwy. - Manuel Arboleda i Sławomir Peszko są już doświadczeni i faktycznie można po nich sporo oczekiwać. Ale już Robert Lewandowski i Semir Stilić to piłkarze, którzy z ekstraklasą nie mieli kontaktu i nie wiadomo, czy od razu będą w niej odgrywać czołowe role. Każdy się zbroił, ale żeby oceniać, kto dokonał najlepszych transferów, trzeba poczekać co najmniej kilka kolejek. Mogę powiedzieć tylko tyle: na razie na grę Lecha patrzy się przyjemnie, ale co będzie dalej, zobaczymy - zakończył.