Kadra Smudy już we Wrocławiu

Reprezentacja Polski w nieco okrojonym składzie zameldowała się już we Wrocławiu. Na poniedziałkowym treningu zabraknie kilku zawodników, w tym Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego.

Artur Długosz
Artur Długosz

W poniedziałek do godziny 13.00 powołani przez Franciszka Smudę piłkarze mieli pojawić się we wrocławskim hotelu Platinum Palace. Jako pierwsi na zgrupowaniu przed meczem z Włochami i Węgrami pojawili się Tomasz Jodłowiec, Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny i Sławomir Peszko. - Zawsze dobrze grało mi się we Wrocławiu, a teraz zmierzymy się na nowym stadionie. Widziałem mecz Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk i jeżeli atmosfera na naszym meczu z Włochami będzie taka sama to doping publiczności nas poniesie - powiedział Peszko.

- Liczę na równie dobrą grę co w meczu z Niemcami. Dobrze się stało, że spotkanie odbędzie się we Wrocławiu, bo w końcu także i tu zagramy mecz na Euro 2012. To będzie dobra okazja, aby zapoznać się z obiektem i murawą - dodał piłkarz niemieckiego 1. FC Koeln.

Później kolejno zameldowali się między innymi zawodnicy Lecha Poznań, a także Łukasz Piszczek i Adam Matuszczyk. Następnie dotrzeć mieli także zawodnicy z klubów francuskich oraz Marcin Wasilewski. - Na poniedziałkowym treningu, który mamy o godzinie 17 na Oporowskiej we Wrocławiu będą praktycznie wszyscy zawodnicy oprócz piłkarzy Trabzonsporu i Legii Warszawa, którzy dojadą we wtorek około południa. Piłkarze z Turcji będą już w poniedziałek wieczorem. Mamy też dwa wyjątki - Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski. Oni z poniedziałkowych zajęć zostali zwolnieni przez trenera. Mają sprawy osobiste do uregulowania. Kuba będzie w poniedziałek wieczorem, a Robert dojedzie we wtorek - wyjaśnił zebranym dziennikarzom Tomasz Rząsa, dyrektorem ds. kontaktów z mediami w reprezentacji Polski. - Reprezentacja Polski w komplecie ma być we wtorek na popołudniowym treningu - dodał Rząsa.

Dlaczego dwójka liderów polskiej kadry otrzymała wolne w poniedziałek? - Są takie momenty, że są ważne sprawy do załatwienia. Trener w tym momencie poszedł zawodnikom na rękę. Nie ma tutaj żadnych podtekstów, nie chodzi też o to, że zawodnicy są kontuzjowani czy zmęczeni lub potrzebują wypoczynku. Po prostu jest początek tygodnia, akurat były ważne rzeczy do załatwienia. W wyjątkowej sytuacji można tak postąpić - wyjaśnił Tomasz Rząsa.

Polacy pierwszy trening odbędą w poniedziałek o godzinie 17.00 przy ulicy Oporowskiej. Na wtorek zaplanowane są dwa treningi. Podobnie ma być w środę. Na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu, który może pomieścić ponad 40 tysięcy widzów, Polacy trenować będą dopiero w czwartek. Spotkanie pomiędzy Polską a Włochami odbędzie się w piątek 11 listopada o godzinie 20.45.

Włosi do Wrocławia mają przylecieć w czwartek. Na razie nie wiadomo kiedy Squadra Azzurri będą trenować na stadionie Miejskim.

Wszystkie treningi reprezentacji Polski dla kibiców będą zamknięte.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×