Madziarzy po raz ostatni wystąpili w wielkiej imprezie w 1986 roku, ale w rankingu FIFA plasują się zdecydowanie wyżej od Polski - na 36. pozycji. W ostatnich latach pod wodzą Sandora Egervariego Węgrzy zaczynają spisać się coraz lepiej. Progres w ich grze zauważalny jest gołym okiem. Jeszcze w eliminacjach do EURO 2008 potrafili przegrać 1:2 z Maltą i 0:3 z Mołdawią. Dwa lata później zdołali już ograć na wyjeździe 1:0 Danię. W kwalifikacjach do najbliższych Mistrzostw Europy długo rywalizowali ze Szwecją o 2. miejsce, z którą wygrali u siebie 2:1. Słabiej poszło im z Holendrami (0:4 i 3:5), ale aż o 9 "oczek" zdystansowali Finów, którzy w rankingu FIFA są tylko 14 pozycji za biało-czerwonymi.
Wyniki meczów reprezentacji Węgier w 2010 i 2011 roku:
Węgry - Rosja 1:1
Węgry - Niemcy 0:3
Holandia - Węgry 6:1
Anglia - Węgry 2:1
Szwecja - Węgry 2:0 (el. EURO)
Węgry - Mołdawia 2:1 (el. EURO)
Węgry - San Marino 8:0 (el. EURO)
Finlandia - Węgry 1:2 (el. EURO)
Węgry - Litwa 2:0
Węgry - Azerbejdżan 2:0
Węgry - Holandia 0:4 (el. EURO)
Holandia - Węgry 5:3 (el. EURO)
Luksemburg - Węgry 0:1
San Marino - Węgry 0:3 (el. EURO)
Węgry - Szwecja 2:1 (el. EURO)
Mołdawia - Węgry 0:2 (el. EURO)
Węgry - Finlandia 0:0 (el. EURO)
Węgry - Islandia 4:0
Węgry - Liechtenstein 5:0
Liderem węgierskiej reprezentacji jest Balazs Dzsudzsak. W lipcu rosyjskie Anzhi Machaczkała zapłaciło PSV Eindhoven za 24-letniego skrzydłowego aż 14 mln euro. Dla porównania najdroższy polski piłkarz wszech czasów - Jerzy Dudek - kosztował 7.1 mln! Dzsudzsaka w linii pomocy dzielnie wspierają szybki i niezwykle kreatywny gracz pierwszego składu VfB Stuttgart Tamas Hajnal, bardzo doświadczony 32-letni kapitan Zoltan Gera, na co dzień gracz West Bromwich Albion, lewoskrzydłowy włoskiej Sampdorii Vladimir Koman oraz aktualny mistrz Belgii z Genkiem Daniel Tozser.
W ataku w Poznaniu wystąpią klubowy kolega Bartosza Salamona utalentowany napastnik Brescii, Robert Feczesin oraz snajper Ipswich, Tamas Priskin. To właśnie 25-latek strzelił 2 gole Liechtensteinowi w piątkowym meczu towarzyskim, który wicemistrzowie świata z 1938 i 1954 roku wygrali 5:0. Polska defensywa może być zadowolona, że Egervari tym razem nie wysłał powołania najlepszym strzelcom: Gergely Rudolfowi (Panathinaikos, 9 goli w kadrze) oraz Imre Szabicsowi (Sturm Graz, 12). Kontuzjowany jest natomiast Adam Szalai z Mainz, który w eliminacjach wbił hat-tricka San Marino, a karierę reprezentacyjną zakończył już bramkostrzelny Sandor Torghelle.
W defensywie rządzi i dzieli partner z linii obrony Anderlechtu Marcina Wasilewskiego, Roland Juhasz. U boku 28-latka występują rosły i groźny przy stałych fragmentach Vilmos Vanczak z FC Sion i Zsolt Laczko, drugi z przedstawicieli Sampdorii. O miejsce między słupkami rywalizuje doświadczenie z młodością. 85-krotny reprezentant kraju 35-letni Gabor Kiraly zaczyna ustępować miejsca o 11 lat młodszemu Adamowi Bogdanowi, który ma na koncie 5 występów w Premier League.
Czy Węgrzy podejdą po wtorkowego meczu poważnie? Zespół Egervariego powoli rozpoczyna selekcję przed kwalifikacjami do mundialu 2014. Od września przyszłego roku nasi bratankowie rywalizować będą w wymagającej grupie z Holandią, Turcją, Rumunią, Estonią i Andorą. - Spróbujemy przebić polską ścianę, choć z pewnością czeka nas zupełnie inny od tego z Liechtensteinem. Gospodarze EURO zagrają na jednym z obiektów, na którym odbędzie się turniej, więc na pewno będzie to dla nich święto. Pomimo przyjaźni pomiędzy naszymi narodami nie zamierzamy ułatwiać Polsce zadania w przygotowaniach. Potraktujemy to jako ważny test przed eliminacjami MŚ - zapowiada Dzsudzsak.
Kadra reprezentacji Węgier na mecz z Polską:
Bramkarze: Gabor Kiraly (1860 Monachium), Adam Bogdan (Bolton Wanderers).
Obrońcy: Vilmos Vanczak (FC Sion), Jozsef Varga (Debrecen VSC), Zoltan Liptak (FC Ujpest), Roland Juhasz (Anderlecht), Pal Lazar (Samsunspor), Zsolt Laczko (Sampdoria).
Pomocnicy: Akos Elek (FC Videoton), Peter Czvitkovics (Kortrijk), Krisztian Vadocz (NEC Nijmegen), Zoltan Stieber (FSV Mainz), Balazs Dzsudzsak (Anzhi Machaczkała), Tamas Hajnal (VfB Stuttgart), Daniel Tozser (KRC Genk), Zoltan Gera (West Bromwich Albion), Gyorgy Sandor (FC Videoton).
Napastnicy: Robert Feczesin (Brescia Calcio), Tamas Priskin (Ipswich Town).
na Instagramie 
na Facebooku 
