Zadłużenie Łódzkiego Klubu Sportowego wynosi około trzech milionów złotych. Jakub Andrzej Grajewski chce przejąć klub za symboliczną złotówkę w zamian za spłacenie długów. Ta propozycja nie spodobała się prezesom klubu, ale nie jest wykluczone, że Grajewski wykupi pakiet mniejszościowy akcji. Jak mówi - wszystko dlatego, że kocha polski futbol.
Władze klubu nie potwierdzają oficjalnie rozmów z polskim biznesmenem. Nie ukrywają jednak, że poszukują inwestorów. Nie jest wykluczone, że Grajewski nabędzie pakiet 30 procent akcji klubu, ale będzie dążył do nabycia pakietu większościowego.
Źródło: Przegląd Sportowy