LM: Lewandowski vs. Szczęsny starcie nr 2, Milan kontra Barca o niedużą stawkę

Mecz ostatniej szansy w Londynie rozegra Borussia z Piszczkiem i Lewandowskim. Mistrzowie Niemiec spróbują pokonać Szczęsnego, który w LM nie stracił gola od 243 minut. Pierwszy raz od czasu odejścia z Barcy przeciwko drużynie Guardioli zagra Ibrahimović.

W tym artykule dowiesz się o:

Borussia, jeśli chce awansować, nie może już tracić punktów. - Zwycięstwo jest dla nas koniecznością. Inny wynik nic nam nie da - twierdzi Kevin Grosskreutz. Zespół Juergena Kloppa znajduje się w wysokiej formie, a po przerwie reprezentacyjnej zdołał pokonać na wyjeździe Bayern. - Spróbujemy zagrać w Londynie tak jak w Monachium - mówią zgodnie mistrzowie Niemiec. W podstawowej "11" BVB nie są spodziewane żadne zmiany. Zagrają więc Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski. Jakub Błaszczykowski znalazł się obok 19 innych zawodników Borussii na pokładzie samolotu, ale jest wątpliwe, czy załapie się do kadry meczowej. Od 1. minuty raczej zabraknie Ivana Perisicia, którego piękny gol w 88. minucie spotkania z Arsenalem w Dortmundzie ustalił wynik na 1:1.

Kanonierom do awansu potrzebny jest remis. Drużyna Arsene'a Wengera z pewnością zagra jednak o komplet punktów, biorąc pod uwagę, że spośród ostatnich 8 meczów wygrała aż 7-krotnie. Wojciech Szczęsny w Lidze Mistrzów zachowuje czyste konto już od 243 minut. - Dostrzegam, że cała formacja defensywna spisuje się coraz lepiej. Być może to dla tego, że bronią wszyscy od napastników, przez pomocników i obrońców aż po mnie. W dwumeczu z Marsylią nie straciliśmy ani jednego gola, co jest wielkim wyczynem, biorąc pod uwagę klasę rywala. To dało nam wiele pewności siebie i wierzę, że w środę również nie dam się pokonać - zapowiada 21-latek, który po raz drugi zmierzy się z "Lewym". Na Signal-Iduna Park snajper polskiej kadry nie sprawił Szczęsnemu zbyt wielu kłopotów (jak wtedy wypadli Polacy, zobacz TUTAJ). Jednak od września zaczął spisywać się znacznie lepiej i to na nim skupiać się będzie uwaga obrońców Kanonierów.

Hitem wieczoru będzie pojedynek na San Siro. Jego stawka to 1. miejsce w grupie, która uprawnia do uniknięcia w losowaniu największych potęg (m.in. Realowi, Man Utd i Bayernu) oraz rozegrania rewanżu w 1/8 finału przed własną publicznością. - Barcelona jest najlepsza na świecie, ale jeśli wykorzystamy wszystkie nasze sytuacje, możemy ją pokonać - przekonuje Massimiliano Allegri. Na Camp Nou Rossonerim udało się wywalczyć cenny remis 2:2. Uratował go w 92. minucie Thiago Silva. - By zatrzymać Messiego, trzeba wykonać wszystko idealnie i się modlić - uważa 27-letni Brazylijczyk, który znajduje się na szczycie listy życzeń Pepa Guardioli. Z trenerem Dumy Katalonii po raz pierwszy od burzliwego rozstania zmierzy się Zlatan Ibrahimović. - Szykuje się wielkie widowisko, ale nie traktuję tego meczu jak coś osobistego - twierdzi Szwed, któremu po powrocie z kontuzji partnerować będzie Alexandre Pato. Wśród gości zabraknie Daniego Alvesa, Adriano i Andresa Iniesty. Zagrają za to rekonwalescenci Pedro i Alexis Sanchez.

Przed niemałą szansą stanie Bayer. Jeśli Aptekarze przynajmniej zremisują z Chelsea, do awansu potrzebne będzie im pokonanie w 6. kolejce outsidera z Genk. - Wygraliśmy dwa pierwsze domowe mecze i liczymy, że podtrzymamy tę passę. Chcemy i jesteśmy w stanie wygrać - twierdzi Michael Ballack, były piłkarz The Blues. - Chelsea straciła już łatwe punkty, a to pokazuje, że i my możemy ją skrzywdzić - dodaje Lars Bender. Zespół Andre-Villasa Boasa nie ma najlepszej serii. W weekend przegrał w prestiżowym starciu z Liverpoolem. - Remisy w kończących fazę grupową meczach dadzą nam awans, ale nie o to chodzi. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać - twierdzi Portugalczyk, który nie skorzysta z Mickaela Essiena i Nicolasa Anelki. Debiut w obecnej edycji Ligi Mistrzów zanotuje Didier Drogba, który wyleczył już kontuzję łokcia. W drugim meczu tej grupy Valencia bez trudu powinna uporać się z Genk. Tradycyjnie na ławce usiądzie Grzegorz Sandomierski.

Niezwykle ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie G, z której mogą wyjść jeszcze wszystkie zespoły. Niepokonanemu dotąd APOEL-owi awans może zapewnić nawet remis na Stadionie Pietrowskim. Cypryjczycy zagrają w najsilniejszym składzie z wracającymi po kontuzjach Ailtonem i Ivanem Trickovskim. Wśród Rosjan nie zagra snajper Aleksander Kierżakow. O "życie" powalczą Szachtar i Porto. Przegrany w starciu w Doniecku na pewno pożegna się z rywalizacją o Puchar Europy. W gorszej sytuacji jest ekipa Mircei Lucescu, która w 4 meczach nie wygrała ani razu. - Uczynimy wszystko, by wyeliminować błędy, które przytrafiły się nam w poprzednich spotkaniach - zapewnia Jarosław Rakycki. Na Donbas Arena widzowie nie zobaczą Darijo Srny, Dmytro Czyhryńskiego oraz Cristiana Rodrigueza.

Program środowych spotkań 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa E:

Bayer Leverkusen - Chelsea Londyn

Valencia CF - KRC Genk

Grupa F:

Arsenal Londyn - Borussia Dortmund

Olympique Marsylia - Olympiakos Pireus

Grupa G:

Zenit St. Petersburg - APOEL Nikozja, godz. 18.00

Szachtar Donieck - FC Porto

Grupa H:

BATE Borysów - Viktoria Pilzno, godz. 19.00

AC Milan - FC Barcelona

-> Wyniki i opis wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów <-

-> Wyniki Ligi Mistrzów <-

-> Tabele Ligi Mistrzów <-

Źródło artykułu: