Pozycja Dariusza Dudki wydawała być się niezagrożona. W poprzednim sezonie chętnie stawiał na niego Jean Fernandez, a w obecnym Laurent Fournier. Co więcej, 27-latek prawie nigdy nie schodził z murawy przed ostatnim gwizdkiem! Faktem jest jednak, że były gracz Wisły nieraz pełnił rolę "zapchajdziury" - niemal równie często co na swojej nominalnej pozycji (środek pomocy) występował w innych rolach (środek bądź bok obrony).
Minione tygodnie nie były dla reprezentanta Polski udane. W meczach AJA niczym się nie wyróżniał, a drużynie szło przeciętnie - po dwóch niedawnych porażkach spadła na 16. pozycję w tabeli i w oczy zaczęło jej zaglądać widmo degradacji. Szkoleniowiec uznał, że w składzie potrzeba świeżej krwi. Odesłał więc Dudkę do rezerwy, a w jego miejsce postawił na 20-latka Prince'a Segbefię.
Dudka zastąpił Togijczyka w 75. minucie przy stanie 1:1, a po zaledwie kilku chwilach Auxerre już przegrywało 1:3! Kwadrans Polaka na Parc des Princes był jednak udany, ponieważ wkrótce zdobył gola - strzałem z rzutu wolnego umieścił piłkę w lewym rogu bramki Salvatore Sirigu. To jego druga bramka w sezonie - pierwszą zdobył 29 października w pojedynku z Evian Thonon Gaillard z rzutu karnego.
***
Paris Saint-Germain - AJ Auxerre 3:2 (0:0)
1:0 - Jallet 52'
1:1 - Oliech 59'
2:1 - Menez 76'
3:1 - Nene 81' (k.)
3:2 - Dudka 87'
ZOBACZ TAKŻE:
-> Obraniak po raz pierwszy w sezonie rozegrał 90 minut i strzelił gola! <-
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)