Reyes trafi do Sevilli
Prezydent Sevilli, Jose Maria del Nido, doszedł do porozumienia z przedstawicielami Atletico Madryt w sprawie kupna Jose Antonio Reyesa. Andaluzyjczycy zapłacą za skrzydłowego 3,5 mln euro, a do uzgodnienia pozostała jedynie kwestia pensji samego piłkarza.
Los Colchoneros zdążyli już zaprzeczyć jakiemukolwiek porozumieniu z Sevillą czy innym klubem. Co ciekawe, jeszcze przed tygodniem wydawało się, że Reyes w styczniu trafi do Galatasaray Stambuł.
Mourinho pozostaje optymistą
Na konferencji prasowej przed spotkaniem Sevilli z Realem Madryt pojawił się Jose Mourinho, którego przed tygodniem zastąpił jego asystent. Portugalczyk jest w dobrym nastroju, mimo kolejnej porażki z FC Barceloną.
- W zeszłym sezonie na koniec roku mieliśmy dwa punkty straty do lidera, teraz jesteśmy prawie w środku rozgrywek i będziemy mieli trzy punkty lub punkt więcej albo tyle samo oczek co Barca. W każdym z tych przypadków, będziemy lepsi aniżeli przed rokiem. Jeśli mamy jakiś problem, to inni mają większy - przyznał Mourinho.
Ofensywny problem reprezentacji Hiszpanii
Selekcjoner mistrzów Europy i świata ma duży orzech do zgryzienia. Poważnej kontuzji doznał David Villa i jego występ na EURO 2012 stoi pod znakiem zapytania. Dodatkowo reszta hiszpańskich napastników nie zachwyca strzelecką formą.
W kadrze na turniej w Polsce i Ukrainie znajdzie się najprawdopodobniej trójka Fernando Torres, Alvaro Negredo i Fernando Llorente, którzy w tym roku strzelili łącznie 45 bramek. Przed rokiem mieli na koncie o 5 trafień więcej, a dwa lata temu 10.
Zniżkę formy notuje szczególnie pierwszy z nich, który nie może wygrać rywalizacji o miejsce w ataku Chelsea Londyn i jest łączony z odejściem ze Stamford Bridge. Hiszpańscy kibice liczą na powrót do reprezentacji Roberto Soldado, który w kadrze ma średnią 0,6 bramki na mecz. Drugą alternatywą jest przesunięcie Cesca Fabregasa do linii ataku. Ponadto w odwodzie pozostaje Adrian z Atletico Madryt.
Sanchez nie zagra o Klubowe Mistrzostwo Świata?
W niedzielnym starciu FC Barcelony z Santosem w barwach Dumy Katalonii na pewno nie wystąpi David Villa. Wątpliwy jest również występ innego napastnika, Alexisa Sancheza.
Chilijczyk w starciu z Al Sadd doznał lekkiego naciągnięcia mięśnia w udzie i w piątek ćwiczył jedynie na siłowni. W tej sytuacji szansę od pierwszego gwizdka może otrzymać Isaac Cuenca, który zmienił Sancheza w półfinałowym meczu.
Montoya przedłuży kontrakt
Włodarze FC Barcelony potwierdzili ostatnie doniesienia i w przyszłą środę podpiszą nową umowę z Martinem Montoyą. Boczny defensor ma pozostać na Camp Nou do 2014 roku. Jego klauzula wykupu do końca tego sezonu wyniesie 12 mln euro, a następnie automatycznie zostanie podwyższona do 20 mln.
Montoya wciąż pozostaje graczem drugiej drużyny Barcy, jednak w lutym tego roku zdążył już zadebiutować w barwach pierwszej ekipy w ligowym starciu z Mallorką.
Betis walczy o gracza Valencii
Włodarze Betisu Sevilla są zmotywowani do zakupu w styczniu Ricardo Costy z Valencii. Los Verdiblancos chcą zaoferować pomocnikowi 3,5-letni kontrakt. Wciąż nie doszło do porozumienia w sprawie pensji, jednak sam piłkarz z chęcią zmieniłby otoczenie.
Głównym problemem pozostaje prezes Nietoperzy, Manuel Llorente. Trzecia siła Hiszpanii chce poczekać aż do końca stycznia z nadzieją na lepszą ofertę ze strony innego klubu. Wśród zainteresowanych wymienia się bowiem Lille, Trabzonspor, Lazio i jeden z portugalskich klubów.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)