Ludovic Obraniak niedzielny mecz ligowy OSC Lille z Paris Saint-Germain (0:0) obejrzał z ławki rezerwowych. Dla kadrowicza Franciszka Smudy było to z pewnością bolesne doświadczenie, zwłaszcza że stołeczny zespół był dotychczas jego ulubionym rywalem. To właśnie przeciwko paryżanom "Ludo" zdobył w poprzednim sezonie dwa bardzo ważne gole, które dały LOSC mistrzostwo Francji i Puchar Francji.
Niedocenianego przez Rudiego Garcię Obraniaka komplementuje szkoleniowiec Girondins Bordeaux. - To doświadczony zawodnik, który potrafi bardzo dobrze wykonywać stałe fragmenty gry. Obserwujemy go i jesteśmy nim zainteresowani. Potrzebujemy nowego piłkarza z przodu, który będzie mógł grać w środku lub na skrzydłach - przyznaje Francis Gillot.
Żyrondyści, którzy jeszcze w sezonie 2009/2010 występowali w ćwierćfinale LM, obecnie słabo radzą sobie nawet w Ligue 1. Piłkarze ze Stade Chaban Delmas zajmują wprawdzie niezłą 9. lokatę, ale nad strefą spadkową mają tylko 5 "oczek" przewagi. Gdyby do transferu doszło, Obraniak występowałby u boku Jaroslava Plasila i Yoana Gouffrana. Wcześniej zainteresowanie 27-latkiem, na odejście którego w Lille wyrażono wstępną zgodę, wykazywała Borussia Moenchengladbach.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)