Jak informuje Przegląd Sportowy, zawodnik w środę podpisze kontrakt z FC Kaiserslautern. Za 3,5 letnią umowę Niemcy zapłacą Polonii ok. pół miliona euro. Jeśli Świerczok wystąpi w określonej w kontrakcie liczbie meczów, to klub z Bytomia zainkasuje jeszcze ok. 100 tys. euro.
Z pozyskania Polaka nie są zadowolenie kibice FC Kaiserslautern. Klub wiosną będzie bronił się przed spadkiem (aktualnie zajmuje 16. miejsce). Fani tej drużyny liczyli na poważne wzmocnienia, a nie na zawodnika z polskiej I ligi.
Oby tylko Jakub Świerczok nie zagubił się w Niemczech tak jak np. Mateusz Klich w Wolfsburgu. Życzymy mu oczywiście takiej drogi, jaką podąża np. Robert Lewandowski w Dortmundzie.
Źródło: Przegląd Sportowy.