Dwa lata rządów Nawałki przy Roosevelta

730 dni trwa kadencja trenera Adama Nawałki w roli szkoleniowca Górnika Zabrze. Doświadczony trener na Roosevelta przeniósł się 23 grudnia 2009 roku z GKS Katowice i pół roku później świętował ze śląskim klubem awans do ekstraklasy.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Trener Adam Nawałka jest dziś w ścisłej czołówce trenerów klubów T-Mobile Ekstraklasy pod względem ciągłości pracy w jednym klubie. Doświadczony coach w piątek świętował 2. rocznicę objęcia sterów nad drużyną 14-krotnych mistrzów Polski.

Jego pracę w Zabrzu ocenia się wyłącznie pozytywnie, czemu trudno się dziwić. Wszak były trener m.in. Wisły Kraków i Jagiellonii przejął pogrążony w kryzysie zespół na zapleczu ekstraklasy i pół roku później mógł świętować awans do elity.

- Pamiętamy jak wielki był udział trenera Nawałki w awansie Górnika do ekstraklasy. Rok później swoją dobrą pracę z zespołem trener potwierdził bardzo dobrą 6. lokatą na koniec sezonu, co jak na beniaminka można uznać za wynik zadowalający - przyznaje Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy śląskiego klubu. - Nie można zapomnieć też, że w poprzednim sezonie byliśmy najbliżej awansu do europejskich pucharów w ostatnich kilkunastu latach. Zabrało czterech punktów - dodaje działacz klubu z Roosevelta.

W bieżącym sezonie Nawałka znów stanął w Zabrzu przed trudnym zadaniem. Latem kadra Górnika była w rozsypce. Odeszło kilku kluczowych graczy z Robertem Jeżem, Grzegorzem Boninem i Danielem Sikorskim na czele. Przebudowani kadrowo zabrzanie jesień zanotowali jednak przyzwoitą, gromadząc na swoim koncie 20 punktów. - Gdyby oczek było 3-4 więcej pewnie nasze zadowolenie byłoby większe, ale i tak ten wynik możemy uznać jako udany - ocenia Maj.

Nawałka trenerem Górnika został zastępując zdymisjowanego Ryszarda Komornickiego. Na trenerskiej karuzeli z zabrzańskim klubem łączeni byli m.in. Marcin Brosz i Michał Probierz. Ostatecznie stanęło na zatrudnieniu doświadczonego szkoleniowca z Krakowa, który wówczas prowadził GKS Katowice, a jego kontrakt był ważny tylko do końca grudnia. - Zaawansowane rozmowy prowadzone były z trenerem Nawałką i Probierzem - zdradza członek zarządu klubu z Roosevelta.

O tym, że schedę po Komornickim przejmie Nawałka zadecydował ówczesny prezes Górnika, Jędrzej Jędrych. Była to jedna z ostatnich decyzji podjęta przez byłego posła PiS na fotelu prezesa śląskiego klubu. Wkrótce jego miejsce zajął Łukasz Mazur, a Jędrych został oddelegowany do Rady Nadzorczej klubu. - Muszę przyznać, że decyzja o zatrudnieniu Adama Nawałki na funkcję trenera pierwszej drużyny Górnika wyszła całkowicie z mojej inicjatywy. Z perspektywy czasu można uznać, że była to decyzja dobra dla całego Górnika - ocenia były prezes zabrzańskiego klubu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×