Rafał Zawiślan zawieszony na pół roku

Zarząd pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz wydał oświadczenie o zawieszeniu Rafała Zawiślana. 23-letni wychowanek sądeckiego klubu przebywał ostatnio na wypożyczeniu w Kolejarzu Stróże, jednak nie zastosował się do terminu w jakim miał powrócić do drużyny Roberta Moskala. Macierzysty klub zdecydował się zatem nałożyć na problematycznego napastnika karę półrocznego zawieszenia.

Piotr Wiśniewicz
Piotr Wiśniewicz

Sprawa powrotu Rafała Zawiślana do Sandecji rozgrywała się od kilku tygodni. Zaangażowane zostały w nią także władze Kolejarza Stróże, chcące zatrzymać napastnika u siebie również na rundę wiosenną. Rozmowy z zawodnikiem przeprowadzał zarówno zarząd sądeckiego klubu, jak i trener Robert Moskal. - Zaproponowaliśmy mu dobre warunki kontraktu, na korzystniejszych warunkach finansowych. Wcześniej zgodziliśmy się za darmo na jego wypożyczenie do Kolejarza Stróże. Skoro piłkarz nie chce skorzystać z naszych propozycji, nie chce trenować to jedynym posunięciem było podjęcie decyzji o jego zawieszeniu w prawach zawodnika - wyjaśnił Andrzej Danek, prezes MKS Sandecja.

W pierwszej rundzie obecnego sezonu Zawiślan reprezentując barwy Kolejarza wystąpił w siedemnastu meczach ligowych, strzelając sześć bramek. Podczas swojej kariery grał także w Resovii Rzeszów oraz Sandecji Nowy Sącz, na różnych szczeblach rozgrywek. Zamiast stawić się na pierwszym tegorocznym treningu sądeckiej drużyny postanowił zapewnić sobie przymusowy rozbrat z piłką.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×