Hermes i Skerla rozwiązali kontrakty. Kibice Jagiellonii w szoku (wideo)

Tomasz Kozioł 20 Stycznia 2012, 16:49

Zwłaszcza odejście z drużyny 34-letniego Andriusa Skerli wywołało na forum kibiców Jagiellonii Białystok prawdziwą burzę. Fani żółto-czerwonych nie mogli zrozumieć, jak klub mógł pozbyć się Litwina na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu. Skerla w licznych wywiadach podkreślał, że karierę chce zakończyć w Jagiellonii, a następnie wrócić do ojczyzny. A jemu, jak mało komu się to należało. To właśnie gol Skerli 3 maja 2010 roku w finale Pucharu Polski zapewnił Jadze zwycięstwo nad Pogonią Szczecin (1:0). To trafienie pozwoliło osiągnąć zespołowi z Białegostoku największy sukces w dziejach klubu! Skerla w Jagiellonii grał przez 3,5 roku. Zdobył z nią Puchar i Superpuchar Polski oraz dwukrotnie wystąpił w eliminacjach Ligi Europejskiej.

- Andrius był w radzie drużyny, był na spotkaniach z kibicami kiedy były problemy, był razem z "Frankiem" na pogrzebie naszego kolegi, który zginął tragicznie wypadając z pociągu, identyfikował się z klubem, z nami kibicami. Wiadomo, i Skerla, i kibice wiedzieli, że to ostatni sezon Andriusa w Jadze. Szło mu ostatnio nie najlepiej, ale sposób pokazania drzwi jest przykry jak cholera - napisał na forum kibiców Jagiellonii użytkownik o nicku Andrzej. Był to jeden z łagodniejszych wpisów...

Kontrakt 37-letniego Hermesa z Jagą wygasał również z końcem czerwca. Brazylijczyk także występował z "Jotką" na piersi przez 3,5 roku. I również sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski. Ponad tydzień temu odnośnie sytuacji Hermesa i Skerli swoje stanowisko wygłosiło Stowarzyszenie Kibiców Jagiellonii Białystok "Dzieci Białegostoku".

- Podobnie jak wszyscy kibice Jagiellonii, również i my jesteśmy nieco zdziwieni sposobem pożegnania z Andriusem Skerlą. Choć o rozstaniu poinformowały już media, a oficjalna strona klubu zamieściła wzmiankę o tym, czekamy na oficjalne stanowisko prezesa, który przebywał poza granicami kraju. Jeżeli kontrakt z Andriusem zostanie oficjalnie rozwiązany, zapewniamy, że dojdzie do spotkania kibiców z jego osobą, aby móc z szacunkiem go pożegnać i należycie podziękować za starania oraz osiągnięcia dla naszej Jagiellonii. O spotkaniu i naszych zamierzeniach wobec Andriusa będziemy informować na bieżąco. Wobec faktu, że pod znakiem zapytania stoi również osoba Hermesa w Jagiellonii, nie zapomnimy również o nim.

Gol Andriusa Skerli, który dał Jagiellonii Puchar Polski: