Dramatyczne wydarzenia w Kaiserslautern
Mijała 23. minuta pojedynku Czerwonych Diabłów z Werderem, gdy Dorge Kouemaha, wybijając piłkę spod własnej bramki, trafił prosto w twarz Sebastiana Proedla. Stoper bremeńczyków zalał się krwią i długo nie wstawał z murawy. Ostatecznie do gry już nie wrócił, a musiał go zastąpić Mickael Silvestre.
Tymczasem arbiter Robert Hartmann nie zdecydował się podyktować jedenastki. - Decyzja mogła być tylko jedna. To był ewidentny karny - skomentował sędziowski autorytet Markus Merk. Proedla natychmiast przewieziono do szpitala. Okazało się, że złamał górną szczękę oraz nos i czekają go nawet 2 miesiące przerwy!
To fatalna wiadomość dla zespołu Thomasa Schaafa, który boryka się z ogromnymi kłopotami w linii obrony. Kontuzjowany jest Naldo, a Andreas Wolf jest o krok od transferu do Monaco. Jedynym zdolnym do gry środkowym obrońcą pozostanie więc Sokratis Papastathopoulos.
Kouemaha nokautuje Proedla:
Hoewedes wypada z gry! Schalke kupi obrońcę?
Koenigsblauen w świetnym stylu pokonali na inaugurację rundy wiosennej Stuttgart, jednak radość ze zwycięstwa przyćmiła kontuzja Benedikta Hoewedesa. Kapitan Schalke złamał kość policzkową i nie będzie do dyspozycji Huuba Stevensa przez najbliższe 6 tygodni! - Konieczna jest operacja. Być może Benedikt będzie mógł wrócić nieco szybciej, pod warunkiem, że będzie grał w masce - ogłosił klubowy lekarz.
- Okno transferowe trwa do 31 stycznia. Musimy się zastanowić, czy pozyskać nowego obrońcę
- skomentował dyrektor sportowy Horst Heldt. Tymczasem w Gelsenkirchen zapanowała euforia. - Nasi kibice marzą o mistrzostwie - stwierdził odważnie Heldt. - Wreszcie doścignęliśmy Bayern. Pozostanie na szczycie tabeli uważam za realistyczne - ocenił Klaas-Jan Huntelaar.
Ibisević blisko Stuttgartu!
Jeszcze przed 31 stycznia może dojść do bardzo zaskakującego transferu. Oto Vedad Ibisević prawdopodobnie przeniesie się z Hoffenheim do Stuttgartu. - Prowadzimy rozmowy z VfB. Więcej na ten temat będzie wiadomo w przyszłym tygodniu - powiedział dyrektor sportowy Wieśniaków, Ernst Tanner.
Bośniak, za którego Hoffe domagają się 5 mln euro, w tym sezonie zdobył 5 goli, ale nie imponował formą. Daleko mu do dyspozycji z pierwszej połowy rozgrywek 2008/2009, gdy strzelił 18 bramek w 17 występach! W zespole Bruno Labbadii będzie rywalizował z Cacau, Julianem Schieberem oraz Pavlem Pogrebnyakiem.
Diouf coraz bliżej Hannoveru
W sobotę Die Roten nie zdobyli ani jednego gola w Sinsheim. Drogi do bramki nie potrafił znaleźć Mohammed Abdellaoue, a Artur Sobiech tak słabo spisywał się w okresie przygotowawczym, że w ogóle nie pojawił się na murawie. W efekcie działacze Hannoveru cały czas próbują sprowadzić z Man Utd Pape Mirama Dioufa. - Jestem optymistą co do tego transferu - stwierdził prezydent H96, Martin Kind. Senegalczyk powinien kosztować 2 mln euro.
Heynckes po raz pierwszy skrytykował Neuera
W pierwszych wypowiedziach po meczu z Gladbach Jupp Heynckes starał się usprawiedliwiać Manuela Neuera. Wnioski są jednak niezbyt korzystne dla 26-letniego golkipera. - W okresie przygotowawczym pracował bardzo dobrze i prezentował klasę światową. W ostatnim meczu próbował szybko wprowadzać piłkę do gry. I z tego wynikł stracony gol. Powinien robić to nieco spokojniej, dokładniej, być bardziej skoncentrowanym i wyczuwać rytm. Na tym polega jego problem - ocenił krytycznie 66-latek.
Mimo wszystko Neuerowi nie grozi raczej utrata miejsca w składzie na rzecz weterana Hansa-Joerga Butta.
Bayern nie kupi nowego stopera
Po tym, jak na dwa miesiące wypadł z gry Daniel van Buyten media zaczęły spekulować, że Uli Hoeness w trybie natychmiastowym pozyska nowego środkowego obrońcę. Jednak nic z tego, ponieważ dyrektor sportowy Christian Nerlinger postawił sprawę jasno.
- Dysponujemy Jerome Boatengiem, który został pozyskany z myślą o grze na środku obrony. Poza tym na tej pozycji mogą występować Anatolij Tymoszczuk i Luiz Gustavo - stwierdził. - Musimy się jak najszybciej podnieść po porażce z Gladbach, tak jak udało nam się to w rundzie jesiennej - zapowiedział Nerlinger.
18-letni debiutant bohaterem Freiburga
W meczu głównych kandydatów do spadku długo zanosiło się na bezbramkowy remis. Jednak w 88. minucie rezerwowy obrońca Matthias Ginter głową pokonał Simona Jentzscha, dzięki czemu Freiburg opuścił 18. pozycję.
Ginter w czwartek skończył 18 lat i dopiero debiutował w Bundeslidze. Co ciekawe, po meczu nie mógł udzielać wywiadów! - Musimy go chronić, tym bardziej, że za 3 miesiące ma egzaminy w szkole - powiedział trener Christian Streich.