Niekończący się pech Rafała Boguskiego

W czwartek Wisła Kraków wyleci na zgrupowanie do portugalskiego Faro, rozpoczynając drugi etap przygotowań do rundy wiosennej. W kadrze mistrzów Polski na ten obóz zabraknie kontuzjowanego Rafała Boguskiego.

"Boguś" nabawił się urazów mięśni uda i łydki podczas zgrupowania w hiszpańskiej Olivie Novej. Po powrocie wiślaków do kraju wykonano badania i stwierdzono, że 28-letni napastnik nie pojedzie z drużyną do Portugalii. W tym czasie będzie rehabilitował się w Krakowie pod okiem fizjoterapeuty Filipa Pięty.

Pech nie opuszcza Boguskiego od ponad dwóch lat. Wszystko zaczęło się, kiedy w czasie przygotowań do sezonu 2009/2010 zerwał więzadło piszczelowo-strzałkowe przednie oraz uszkodził więzadło piszczelowo-strzałkowo tylne i musiał poddać się operacji. Do gry wrócił dopiero po pół roku w październiku 2009 roku, ale długo nie cieszył się zdrowie. Równo rok później zerwał więzadło krzyżowe przednie kolana i do pełnej sprawności wrócił dopiero pod koniec przygotowań do bieżących rozgrywek, ale nie odzyskał miejsca w wyjściowym składzie.

Dopiero kiedy Roberta Maaskanta na stanowisku szkoleniowca Wisły zastąpił Kazimierz Moskal, w listopadowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław Boguski po raz pierwszy od września 2010 roku zaczął ligowy mecz w pierwszej "11".

Boguski jest zawodnikiem Białej Gwiazdy od lata 2005 roku, ale do końca rundy jesiennej sezonu 2005/2006 występował w ŁKS Łomża. Biorąc pod uwagę roczne wypożyczenie do GKS-u Bełchatów, w Wiśle spędził 10 pełnych rund. W tym czasie rozegrał 118 oficjalnych spotkań, w których zdobył 22 bramki.

Komentarze (3)
avatar
Bandit Baracuda
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Boguskiego. Ledwo wrócił do gry, a już kontuzja. Niestety jego wiek nie pozwoli mu grać na najwyższym poziomie, po takich urazach. Nawet Garguła nigdy nie wrócił do poziomu, który kiedyś Czytaj całość
avatar
Pędzel
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to nie pech, lecz po prostu kalectwo. niech zajmie sie praca biurowa, bo jesli nie moze grac w pilke to po co mu taka duza kase oferowac za to ze siedzi u lekarza w gabinecie 
avatar
Grek Zorba
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda zawodnika, bo miał szansę w końcu normalnie przepracować okres przygotowawczy. A wynika z tego,że znowu ma zimę w plecy. Teraz zostaje mu gra w innych klubach, bo znając Wisłę drugiej sz Czytaj całość