Polonia pokonała Pakhtakor, Wszołek robi różnicę

Od wygranej z Pakhtakorem Taszkient zgrupowanie w Turcji rozpoczęli piłkarze Polonii Warszawa. Bohaterem meczu był Paweł Wszołek.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

W składzie Czarnych Koszul zabrakło Władimira Dwaliszwiliego i Łukasza Teodorczyka, którzy wciąż nie są w pełni sił, a trener Jacek Zieliński do gry w ataku od pierwszych minut desygnowa Pavla Sultesa. Czech jesienią był mocnym punktem stołecznego zespołu, ominął tylko jeden mecz, trzynaście razy pojawiał się na boisku od pierwszej minuty, teraz czeka go jednak zacięta walka o utrzymanie pozycji w wyjściowym składzie.

Sultes to gracz uniwersalny, jesienią ustawiany był i na skrzydłach, i w ataku, i jako ofensywny pomocnik. Zimą do Polonii dołączył jednak mający identyczne predyspozycje Aviram Baruchyan, a gdy do pełni sił wrócą Dwaliszwili i Teodorczyk, o cztery miejsca w formacji ofensywnej rywalizować będzie aż dziesięciu graczy.

W meczach sparingowych z Arką i Zniczem Zieliński w środku pola stawiał na parę Jeż - Łukasz Trałka, przeciwko Pakhatorowi od początku obok kapitana pojawił się jednak Tomasz Jodłowiec, a Jeż wrócił na pozycję za napastnikiem, gdzie grał przez całą rundę jesienną. Na prawym skrzydle szansę dostał Baruchyan, a przeciwległą flankę obsadził Bruno Coutinho.

Brazylijczyk w meczu z trzecim zespołem ligi uzbeckiej był jednym z najbardziej aktywnych graczy na boisku: podawał, strzelał, dośrodkowywał, gola w 24. minucie zdobyli jednak rywale. Polonia była lepsza, pod bramką przeciwników kotłowało się raz za razem, w pierwszej połowie wyrównać się jednak nie udało.

Po przerwie na placu gry zameldowali się między innymi Jakub Tosik, Tomasz Brzyski i Paweł Wszołek. Stan meczu wyrównał dopiero ten ostatni, wykorzystując podanie Sultesa i potwierdzając, że wiosną stać go na walkę o miejsce w wyjściowym składzie Czarnych Koszul. Wszołek w każdym dotychczasowym sparingu trafiał do siatki, formą imponował także podczas gierek wewnętrznych i niewykluczone, że już niebawem posadzi na ławce jednego z zagranicznych graczy.

Utalentowany skrzydłowy został bohaterem meczu, na kwadrans przed końcem wypracował bowiem rzut karny, który na gola zamienił Bruno. Czarne Koszule wygrały trzeci sparing z rzędu, skala trudności będzie jednak rosła ze spotkania na spotkanie, w poniedziałek Polonia zmierzy się bowiem z Neftczi Baku, a dwa dni później jej rywalem będzie Metalist Charków.

Polonia Warszawa - FC Pakhtakor Taszkient 2:1 (0:1)
0:1 - 24'
1:1 - Paweł Wszołek 58'
2:1 - Bruno Coutinho 76' (k.)

Polonia: Gliwa (46' Przyrowski) - Todorovski (46' Tosik), Baszczyński, Sadlok (63' Sadlok), Cotra (46' Cotra) - Jodłowiec, Trałka - Bruno (77' Piątek), Jeż (46' Wszołek), Baruchyan - Sultes (66' Sikorski)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×