Trener Sportingu Lisbona to furiat

- Sá Pinto pamiętam jeszcze z boiska. To był furiat - mówi o szkoleniowcu Sportingu Lisbona Grzegorz Mielcarski, były reprezentant Polski i gracz portugalskiego FC Porto.

- Legia nie ma co liczyć, że rywal będzie myślał o odrabianiu strat w swojej lidze i mecz potraktuje swobodnie. Kiedy grałem w Porto, w klubie robił się szum, gdy nie wygraliśmy dwóch kolejnych meczów, obojętnie jakiej rangi. Sporting nie wygrał pięciu - wyjaśnia Grzegorz Mielcarski  w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Kilka dni temu działacze portugalskiego klubu Gazeta Wyborcza

Komentarze (0)