Obraniak nie wiedział czy zagra przeciw Lille

[tag=5358]Ludovic Obraniak[/tag] w niedzielnym meczu OSC Lille - Girondins Bordeaux zdobył dwie bramki dla Bordeaux, a jego nowy zespół pokonał były klub Polaka 5:4. A reprezentacyjny pomocnik jeszcze kilka dni wcześniej nie wiedział nawet czy będzie mógł zagrać w tym spotkaniu.

- To nie była dla mnie przyjemna sytuacja. Niby nic nie było zapisane w umowie między klubami, ale przy transferze do Bordeaux mój menedżer obiecał działaczom Lille, że nie wystąpię w tym meczu. Siedziałem więc w ten piątek i zastanawiałem się, co to będzie, nie byłem nawet pewien, kto podejmie ostateczną decyzję. Trener Bordeaux Francis Gillot postawił jednak sprawę jasno: mam grać i już - wyjaśnił Obraniak w rozmowie z Super Expressem.

Dobra forma piłkarza, to nie tylko świetna wiadomość dla jego nowego klubu, ale i dla Franciszka Smudy i kibiców reprezentacji Polski. Obraniak zmienił klub, by więcej grać i być gotowym na Euro 2012 i na razie ten plan realizuje. - I to jest dla mnie ważne, ważniejsze niż mecz z Lille. Wiem, że wszyscy skupili się na tym drugim, ale jakie to ma znaczenie w szerszym kontekście? Nie zmieniałem klubu, żeby myśleć o tym, jak wrócić i dokuczyć Lille - zapewnił.

Źródło: Super Express

Komentarze (2)
avatar
bircio
15.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik niedoceniany w Lille nagle byłby zagrozeniem grając w Bordeaux to wogole dlaczego sie go pozbyto nie rozumiem kierownictwa Lille to opinia przed meczem .Po meczu rzeczywiscie Ludovik Czytaj całość
avatar
lovelas
15.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
super zagrales ale przez tego gola w 92minucie kupon na remis mi nie wszedl