Jacek Zieliński: Reprezentanci to zaszczyt dla klubu

Aż ośmiu zawodników Polonii Warszawa wybierze się w najbliższym tygodniu na zgrupowania drużyn narodowych. Duża liczba kadrowiczów cieszy trenera, Jacka Zielińskiego.

Czarne Koszule przez kilka dni trenować będą w mocno okrojonym składzie. Powołanie do reprezentacji Słowacji na mecz z Turcją otrzymał Robert Jeż, szansę na potwierdzenie swojej niezłej formy w spotkaniu Macedonia - Luksemburg otrzyma Aleksandar Todorovski, a naprzeciwko siebie na boisku staną dwa rywale do miejsca w wyjściowym składzie stołecznego klubu Władimir Dwaliszwili (Gruzja) i Edgar Cani (Albania).

Ten ostatni, choć jesienią był jednym z najskuteczniejszych zawodników T-Mobile Ekstraklasy, w swojej drużynie narodowej jeszcze nie grał i teraz staje przed szansą debiutu. - To jego pierwsze powołanie więc na pewno pod tym względem to jest jakaś niespodzianka, Edgar sam się pewnie tego nie spodziewał. W Albanii grają zawodnicy wysokiej klasy, on jest jednak w dobrej dyspozycji i to dostrzeżono - komentuje trener Zieliński.

Oszczędnie do kwestii korzystania z usług stołecznych zawodników podszedł Franciszek Smuda, szansę gry w biało-czerwonych barwach przeciwko Portugalii będzie miał bowiem tylko Tomasz Jodłowiec, w kadrze zabrakło za to Macieja Sadloka. - To ostatni poważny sprawdzian przed Euro i myślę, że selekcjoner wybrał wszystko to, co najlepsze - nie ma wątpliwości szkoleniowiec Czarnych Koszul. - Maciej się nie załapał, ale jeszcze cała runda przed nim. Ja bym go nie skreślał.

Listę zawodników powołanych do reprezentacji seniorskich uzupełnili ci, którzy w przyszłym tygodniu grać będą w kadrach młodzieżowych: Łukasz Teodorczyk, Paweł Wszołek i Dawid Weis.

W sumie na treningach Polonii zabraknie ośmiu graczy. To, co wielu trenerów irytuje, Zielińskiego jednak cieszy. - To normalna sytuacja, tak się dzieje na całym świecie i nikt nie narzeka - nie kryje doświadczony szkoleniowiec. - To zaszczyt dla klubu, który świadczy o tym, że mamy niezłą drużynę i wykonujemy dobrą robotę.

Źródło artykułu: