27-letni obrońca trenował z Arką przez trzy tygodnie, podczas których nabawił się drobnego urazu. Później jednak przekonał trenera Czesława Michniewicza do swoich umiejętności i znalazł zatrudnienie w gdyńskim klubie.
Szkoleniowiec Arki w przeszłości współpracował już z Andersonem, a miało to miejsce w sezonie 2005/2006 w Lechu Poznań. Co ciekawe obaj pożegnali się z Kolejorzem po przeniesieniu Amiki do stolicy Wielkopolski. Michniewicz wkrótce związał się z KGHM Zagłębiem Lubin, natomiast Anderson przez pół roku reprezentował barwy Pogoni Szczecin.